konduktor

Do brutalnego ataku doszło tydzień temu w pociągu Kolei Dolnośląskich. Pasażer zaczął wyzywać i kopać konduktorkę. Na pomoc ruszyli pasażerowie.

Przejazd w upalny dzień z Warszawy do Wrocławia dla pasażerów PKP Intercity okazał się koszmarem. Z powodu zepsutej klimatyzacji w pociągu zrobiło się tak gorąco, że ledwo można było wytrzymać.

Szokujące sceny rozegrały się w jednym ze składów Szybkiej Kolei Miejskiej w Warszawie. Konduktor zwrócił uwagę na 11-letniego chłopca, który w trakcie jazdy spacerował po pociągu. Doszło do szarpaniny dorosłego mężczyzny z dzieckiem.

Pamiętacie, jak to było gdy każdy z nas brał ze sobą ulubioną zabawkę i nie rozstawał się z nią ani na chwilę? Czy to w przedszkolu, czy podczas snu lub w podróży. A gdy zawieruszyła się choćby na moment, to był to dla nas niesamowity dramat. W tej historii było podobnie.

Konduktorka kazała wysiąść z pociągu pod Częstochową 15-latkowi jadącemu na gapę. Chłopak błąkał się nocą po nieznanej okolicy, szukała go policja. Jazdę mogła kontynuować jego siostra, która wręczyła konduktorce 2 złote. Policja bada, czy konduktorka popełniła przestępstwo.

Krakowska prokuratura postawiła zarzuty pozbawienia wolności i doprowadzenia do poddania się innej czynności seksualnej konduktorowi pociągu. Jest on podejrzany o molestowanie pasażerki. Policja bada, czy jego ofiarą nie padły też inne kobiety.

Poznański policjant, wracając po służbie do domu, zatrzymał dwóch uciekinierów z poprawczaka. Chłopcy wpadli w pociągu jadącym z Poznania w kierunku Warszawy.