robotnicy(strona 5/9)

Rozpoczęła się wypłata szóstej transzy odszkodowań dla 22 tys. byłych robotników przymusowych i niewolniczych Trzeciej Rzeszy. Rzeczniczka Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie Magdalena Cieszkowska poinformowała, że do tej pory pierwszą ratę odszkodowania odebrało ćwierć miliona uprawnionych, a do rozpatrzenia pozostało jeszcze ok. 2 tys. wniosów o odszkodowanie.

Sygnatariusze Porozumień Sierpniowych Anna Walentynowicz i Andrzej Gwiazda przyjechali w sobotę z wyrazami poparcia dla protestującej grupy robotników ze Stoczni Gdynia.

Kilkudziesięciu protestujących robotników w
Stoczni Gdynia S.A. spędziło czwartą noc na terenie zakładu.
Żądają oni bezwarunkowego przywrócenia do pracy 125
stoczniowców, którzy wzięli udział w akcji protestacyjnej.

Komitet strajkowy gdyńskiej Stoczni zadeklarował w piątek, że chce jak najszybciej skończyć protest. Ponad połowa z 9 tysięcznej załogi przedsiębiorstwa rozpoczęła rano pracę.

W Łodzi otwarto w piątek wystawę "Robotnicy
przymusowi III Rzeszy". Zdaniem prezesa łódzkiego oddziału
Stowarzyszenia Polaków Poszkodowanych przez III Rzeszę, ta wystawa
to początek tworzenia Muzeum Robotnika Przymusowego.

Przewodniczący Samoobrony
Andrzej Lepper podczas
spotkania z załogą
upadłej Daewoo Motor Polska
(PAP - Mirosław Trembecki)

Lider Samoobrony Andrzej Lepper namawiał w poniedziałek robotników z upadłych zakładów Daewoo Lublin aby zorganizowali się i walczyli o swoje prawa.

Od 100 zł do 2750 zł - takie są kwoty wyrównań do pierwszej raty odszkodowań dla robotników niewolniczych i przymusowych III Rzeszy.

Prawdopodobnie w czwartek zostanie parafowane porozumienie w sprawie wypłaty wyrównań strat poniesionych przez Polaków wskutek niekorzystnej wymiany przez Niemców pieniędzy na odszkodowania - poinformowała w środę wieczorem rzeczniczka polskiej fundacji Magda Cieszkowska.

Apel Poległych (PAP/Stefan Kraszewski)
Niedziela była pierwszym dniem dwudniowych obchodów 31. rocznicy Grudnia'70 w Gdańsku. Pamięć pomordowanych robotników Wybrzeża upamiętniono mszą świętą i apelem poległych.

56 lat po zakończeniu II wojny światowej otwarto w środę w dawnej fabryce broni w Lipsku pierwsze niemieckie miejsce pamięci pracowników przymusowych III Rzeszy.

Przewodniczący Fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie profesor Jerzy Sułek ocenia, że w przyszłym tygodniu zostaną ostatecznie zakończone polsko-niemieckie negocjacje w sprawie wyrównania strat Polakom, byłym robotnikom przymusowym III Rzeszy.

Fundacja "Polsko-Niemieckie Pojednanie" i niemiecka fundacja odszkodowawcza "Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość" kontynuują rozmowy na temat wyrównania strat, wynikłych z
niekorzystnych kursowych przeliczeń świadczeń.

15 tysięcy robotników z całej Rumunii uczestniczyło w czwartek na ulicach Bukaresztu w marszu protestacyjnym przeciwko braku gwarancji zatrudnienia i żądając podwyżki płac.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie zakończyła się rozprawa w procesie generała Wojciecha Jaruzelskiego oskarżonego o przyczynienie się do masakry robotników na Wybrzeżu w grudniu 1970 roku. Kolejna rozprawa odbędzie się w piątek.

Wypłata czwartej transzy odszkodowań dla 50 tys. byłych robotników niewolniczych i przymusowych III Rzeszy rozpocznie się 15 listopada.

Jan Mokrzycki, Sekretarz Generalny Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii, pisze w sprawie odszkodowań dla byłych żołnierzy AK. Sprawa robi się pilna, jako że roszczenia musza być zgłoszone do 31 grudnia. A oto list J. Mokrzyckiego:

W procesie generała Wojciecha Jaruzelskiego i 6 innych oskarżonych o "sprawstwo kierownicze" masakry robotników Wybrzeża w 1970 r., sąd zarządził w czwartek przerwę do 8 listopada.

Kolejna runda negocjacji między niemiecką fundacją Pamięć, Odpowiedzialność i Przyszłość a fundacją polską Polsko-Niemieckie Pojednanie nie odbędzie się.

(PAP/Tomasz Gzell)
Po raz dziewiąty Sądowi Okręgowemu w Warszawie
nie udało się w środę rozpocząć procesu oskarżonych o sprawstwo
kierownicze masakry robotników z Wybrzeża w 1970 r., w tym
ówczesnego szefa MON gen. Wojciecha Jaruzelskiego.

Badania firmy HP Enviromental potwierdziły to, o czym mówili wcześniej specjaliści od usuwania azbestu, a czemu zaprzeczały amerykańskie agencje rządowe: w strefie zero stężenie azbestu jest niebezpieczne dla robotników.