Rosjanie(strona 12/1)

Władimir Putin znajduje się pod rosnącą presją ze strony rosyjskich "jastrzębi" – twardogłowych nacjonalistów, którzy uważają, że "specjalna operacja wojskowa" nie zaszła wystarczająco daleko. Domagają się, by dyktator wypowiedział Ukrainie wojnę oraz ogłosił nową, masową mobilizację, która mogłaby objąć nawet dwa miliony rezerwistów - alarmuje brytyjski The Daily Telegraph.

Trump stwierdził w środę, że podczas rozmowy z Putinem - sugerował, iż doszło do niej we wtorek - odrzucił jego ofertę mediacji w konflikcie izraelsko-irańskim.

Rosja zaczyna nerwowo reagować na groźby Donalda Trumpa, a świadczą o tym wypowiedzi rosyjskich urzędników. Wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow ostrzegł USA przed dołączeniem do kampanii militarnej Izraela. Szef rosyjskiego wywiadu Siergiej Naryszkin nazwał sytuację "krytyczną", a rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa ostrzegła, że świat znajduje się "milimetry od katastrofy".

– Razem musimy nadal wzywać prezydenta Donalda Trumpa do wykorzystania jego realnego wpływu w celu zmuszenia Władimira Putina do zakończenia tej wojny – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – To właśnie USA i prezydent Trump zaproponowali zawieszenie broni, powrót do dyplomacji, natychmiastowe spotkania i negocjacje. Ale Rosja zablokowała wszystkie wysiłki – dodał.

Europa przejęła pozycję lidera w wojskowym wsparciu dla Ukrainy - wynika z najnowszego raportu Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej. Od lutego 2022 r. państwa europejskie przekazały Kijowowi więcej sprzętu i pomocy militarnej niż Stany Zjednoczone, które po ponownym objęciu urzędu przez Donalda Trumpa nie ogłosiły żadnych nowych pakietów wsparcia.

Rosyjski dyktator Władimir Putin wydał rozkaz utworzenia oddzielnej gałęzi sił zbrojnych złożonej z systemów bezzałogowych. Jak stwierdził, Rosja nie jest opóźniona technologicznie i ma doświadczenie w rozwijaniu tego typu wojsk.

Rosja traci nawet 5 tys. żołnierzy tygodniowo, ale – jak twierdzi Donald Trump – nie wpływa to na decyzje dyktatora Władimira Putina. USA szacują, że od początku wojny Kreml stracił ok. 900 tys. ludzi. Prezydent USA ostrzegł także prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.

Rosja, po bezprecedensowym ataku ukraińskich dronów na wojskowe lotniska, w wyniku którego zniszczono kilkadziesiąt samolotów strategicznych, przerzuciła dziesiątki bombowców na bardziej oddalone od granic z Ukrainą bazy lotnicze. Świadczą o tym zdjęcia satelitarne przeanalizowane przez analityka OSINT AviVectora – informuje rosyjska niezależna agencja "Agenstwo".

Holenderski portal "Follow the Money" poinformował, że od 2022 roku globalne korporacje wpłaciły do rosyjskiego budżetu co najmniej 40 miliardów dolarów w postaci podatków. Autorzy raportu zaznaczyli, że rosyjskie władze znacząco utrudniają działalność firmom planującym wycofanie się z kraju.

Rosja przeprowadziła w nocy największy od początku inwazji atak powietrzny na Ukrainę, używając łącznie 499 dronów i rakiet. Ukraińska obrona powietrzna zniszczyła 479 z nich, w tym cztery rakiety Kindżał. Siły Powietrzne alarmują, że przeciwnik coraz częściej stosuje rekordowe liczby bezzałogowców w jednym ataku.

W nocy z niedzieli na poniedziałek jednostki Sił Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy przeprowadziły atak na rosyjską bazę lotniczą Sawaslejka w obwodzie niżnonowogrodzkim. Jak poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, uszkodzeniu uległy dwa samoloty bojowe.

Bardzo trudna noc dla obwodu rówieńskiego. Nasz region doznał potężnego ataku powietrznego wroga - napisał szef obwodowej administracji wojskowej Ukrainy Ołeksandr Kowal.

Większość Rosjan nie potrafi jasno określić celów wojny w Ukrainie. Mimo braku zrozumienia, dominuje przekonanie, że należy wspierać działania władzy, bo ona wie lepiej, niż zwykli obywatele. Wielu Rosjan wykazuje postawę pasywną, oczekując, że władza podejmie decyzje za nich - pisze dla Wirtualnej Polski Sławek Zagórski.

Rosyjskie źródła informują o dużym pożarze po nalocie ukraińskich dronów na miasto Engels, gdzie znajduje się wojskowe lotnisko. Według wstępnych informacji, pożar wybuchł w bazie paliwowej.

Rosja przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę przy użyciu dronów, rakiet manewrujących i balistycznych. Kijów był celem już od pierwszej w nocy – nad miastem pojawiły się Szahedy, a później także rakiety balistyczne. Rosja wystrzeliła też pociski z południa i poderwała bombowce strategiczne Tu-95MS. Uderzenia objęły centralne i zachodnie regiony - eksplozje odnotowano w oddalonym o 90 km od granicy z Polską Łucku i oddalonym od granicy o 40 km mieście Sambor. Trwa szacowanie strat. Tylko w Kijowie zginęły cztery osoby, a 20 zostało rannych. Zapis relacji na żywo Wirtualnej Polski.

Wojska rosyjskie przeprowadziły w piątek w nocy i nad ranem zmasowane ataki na Ukrainę z użyciem rojów dronów uderzeniowych i rakiet. W Kijowie raz po raz słychać było wybuchy, dźwięki ciężkich karabinów maszynowych i warkot silników bezzałogowców. Są zabici i ranni.

Rosja w ostatnich tygodniach nasiliła ataki rakietowe i dronowe przeciwko Ukrainie. Obecnie utrzymuje się zwiększone ryzyko poważnych ataków powietrznych. Ambasada USA w Kijowie apeluje do obywateli Stanów Zjednoczonych o zachowanie szczególnej ostrożności - czytamy w specjalnym alercie bezpieczeństwa.

Dyktator Władimir Putin po raz pierwszy skomentował serię ataków przeprowadzoną w weekend na terytorium Rosji. Najpierw w dwóch obwodach zostały wysadzone mosty kolejowe, potem Kijów zaatakował rosyjskie lotnictwa, a następnie zaatakowano w Most Krymski.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała unikalne nagrania z operacji specjalnej "Pajęczyna", w wyniku której zniszczono 41 samolotów strategicznego lotnictwa Federacji Rosyjskiej, wchodzących w skład nuklearnej triady. Znaczna część maszyn została całkowicie zniszczona.

Rosyjskie memorandum to ultimatum. Ani strona ukraińska, ani partnerzy nie potraktują go poważnie. Proponuję zawieszenie broni do czasu spotkania się przywódców - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.