Szczecin(strona 41/1)

Około 1000 stoczniowców zerwało w czwartek plomby na głównej bramie Stoczni Szczecińskiej i zebrało się pod siedzibą dyrekcji. Protestujący domagają się informacji, kiedy otrzymają pieniądze za pracę.

Kilkudziesięciu policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie przeprowadziło w weekend akcje w szczecińskich dyskotekach. Policja sprawdzała czy nie handluje się w nich narkotykami i czy
w lokalach sprzedaje się alkohol nieletnim.

Zarząd Stoczni Szczecińskiej SA przedłużył w piątek o tydzień - do 29 marca - przymusowe urlopy swoich pracowników. Urlopy zostały przedłużone po raz drugi. Swoją decyzję zarząd uzasadnił rozmowami z bankami na temat wznowienia finansowania Stoczni.

Mieszkanka Szczecina urodziła w nocy na ławce przy jednej z ulic tego miasta zdrową córeczkę.
25-letnia kobieta urodziła dziecko około pierwszej w nocy z czwartku na piątek na ulicy Golisza - powiedział rzecznik szczecińskiej policji podkomisarz Artur Marciniak.

Konferencja prasowa Krzysztofa Piotrowskiego, prezesa zarządu Stoczni Szczecińskiej Porta Holding SA, oraz wiceprezesa Marka Tałasiewicza nt. sytuacji finansowej i produkcyjnej stoczni (PAP)
Stocznia Szczecińska potrzebuje 60 milionów dolarów kredytu, który pozwoli wznowić produkcję i 80 milionów złotych na wykup obligacji krótkoterminowych. We wtorek prezes holdingu stoczniowego Krzysztof Piotrowski powtórzył, że zakład jest w takiej sytuacji jak dziesięć lat temu. Wówczas stocznia wyszła z tarapatów dzięki umorzeniu części długów i postępowaniu układowemu.

5,5 tysiąca pracowników Stoczni Szczecińskiej i wszystkich spółek tworzących z nią Porta Holding rozpoczęło w poniedziałek przymusowe urlopy. W związku ze złą sytuacją finansową zarząd firmy wysłał załogę na płatne urlopy do połowy marca.

Prokuratura Okręgowa ze Słupska zakończyła w środę śledztwo dotyczące nieprawidłowości w Pomorskim Oddziale Straży Granicznej w Szczecinie. Prokuratorzy stwierdzili, że strażnicy nie stosowali w pracy operacyjnej nielegalnych prowokacji.

Duńscy żołnierze rozładowują sprzęt w szczecińskim porcie (PAP/J. Undro)
Do portu w Szczecinie zawinąłw niedzielę statek, na którym przypłynęły z Danii m. in. czołgi "Leopard" na rozpoczynające się w piątek ćwiczenia "Strong Resolve 2002".

39 osób, a nie 20 - jak podawała wcześniej policja - zatruło się w piątek w gimnazjum w Dąbiu - prawobrzeżnej dzielnicy Szczecina. Wśród nich są dwie osoby dorosłe, pozostałe to dzieci. Nie wiadomo, co było przyczyną zatrucia.

Pięć osób zostało rannych po wybuchu gazu w budynku przy ulicy Santockiej w Szczecinie. Na szczęście nikt nie zginął. Dwie osoby zostały przewiezione do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Bezpośrednia akcja ratunkowa została zakończona. W kamienicy zostały zniszczone trzy mieszkania. Do wybuchu gazu doszło we wtorek w nocy.

Policjanci ze Szczecina zatrzymali trzech mężczyzn z tego miasta, którym przedstawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym.

Z okazji Tłustego Czwartku trzy szczecińskie cukiernie serwują amatorom pączków nadzienie w postaci... jednego eurocenta. Cukiernicy mówią, że to na cześć nowej waluty, obowiązującej od stycznia w krajach Unii Europejskiej.

Przed Urzędem Wojewódzkim w Szczecinie w środę rano rozpoczęła się manifestacja przeciwko nowym przepisom celnym, ograniczającym mieszkańcom strefy nadgranicznej możliwość zakupów alkoholu i papierosów w sklepach wolnocłowych.

Oskarżony Roman N. (PAP - Jerzy Undro)

Na 25 lat skazał we wtorek Sąd Okręgowy w Szczecinie Romana N., który trzy lata temu zamordował kobietę o nieustalonej tożsamości. Prokurator domagał się kary dożywocia, a obrońca chciał uniewinnienia.

Inspektorzy Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej, których podejrzewa się o przyjmowanie łapówek, zostali zatrzymani przez szczecińską policję.

Fiaskiem zakończyły się rozmowy zarządu Huty Metali Nieżelaznych "Szopienice" w Katowicach ze strajkującymi w obronie swoich miejsc pracy hutnikami.

Ponad tysiąc pracowników Stoczni Szczecińskiej SA
przerwało w poniedziałek o godzinie 10 pracę i przeszło pod
budynek zarządu firmy. Do zebranych wyszedł nowy prezes stoczni
Ryszard Kwidziński.

Zwłoki noworodka - dziewczynki - ukryte w reklamówce znalazł na wysypisku śmieci w Sierakowie pod Szczecinem pracownik ochrony. Według wstępnych oględzin, zgon dziecka nastąpił 10-18 godzin wcześniej.

Ze stoczniowcami usiłował rozmawiać v-ce Prezes Grzgorz Huszcz (w środku, w ciemnej czapce), którego stoczniowcy obrzucili jajkami (PAP/Undro)
Ponad tysiąc pracowników Stoczni Szczecińskiej przerwało w piątek rano pracę i zebrało się przed budynkiem zarządu firmy.

Na Uniwersytecie Szczecińskim i Politechnice Szczecińskiej trwa czterogodzinny strajk absencyjny słuchaczy tych uczelni.