Zełenski dotarł do Sejmu. Po drodze miał niezapowiedziany przystanek [RELACJA NA ŻYWO]
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się w Pałacu Prezydenckim w Warszawie z Karolem Nawrockim. Rozmowy dotyczyły m.in. wsparcia Ukrainy, przekazania myśliwców MiG-29 oraz ekshumacji na Wołyniu. Po spotkaniu Zełenski udał się do Sejmu, po drodze robiąc niezapowiedziany przystanek - zostawił wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.
- Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w czwartek przybył do Polski. Piątkową wizytę rozpoczął od spotkania z prezydentem Karolem Nawrockim. Poruszono kwestię bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej oraz sprawę ekshumacji na Wołyniu.
- Podczas otwierającego przemówienia polski prezydent zasugerował, że Ukraina niewystarczająco docenia działania Polski. - O tym także rozmawialiśmy, że Polacy odnoszą wrażenie (...) że nasz wysiłek czy wielowymiarowa pomoc Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem - mówił Nawrocki.
- - Ukraina zawsze jest wdzięczna Polsce - powiedział Wołodymyr Zełenski w Warszawie. Ukraiński prezydent wskazał ponadto, żeby dbać o stosunki dwustronne. - Rosja pragnie zrujnować nasze ciepłe stosunki. Nie dajmy im tego zrobić - przestrzegł.
- Zełenski udał się następnie do Sejmu na spotkanie z marszałkami Włodzimierzem Czarzastym i Małgorzatą Kidawą-Błońską. Prezydent Ukrainy nie będzie jednak przemawiał na sali plenarnej.
- O godz. 15.45 w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Zełenski spotka się z premierem Donaldem Tuskiem.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest już w Sejmie. Będzie rozmawiał z marszałkiem Włodzimierzem Czarzastym.
Później Zełenskiego przyjmie marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Limuzyna z ukraińską delegacją dotarła do Sejmu. Na powitanie Wołodymyra Zełenskiego przygotowany jest już marszałek Włodzimierz Czarzasty.
Niezapowiedziany wcześniej punkt wizyty Wołodymyra Zełenskiego. Prezydent Ukrainy podjechał przed Grób Nieznanego Żołnierza w Warszawie, gdzie złożył wieniec.
"Cieszę się, że wróciłem do Polski z oficjalną wizytą. Jestem wdzięczny prezydentowi Karolowi Nawrockiemu za naszą rozmowę i szczerze mam nadzieję, że ta wizyta otworzy nowy, jeszcze bardziej znaczący etap w naszych stosunkach – między Ukrainą a Polską, stosunkach, nie tylko sąsiedzkich, ale między dwoma europejskimi elementami, bez których nie byłoby wolności i niezawodnego bezpieczeństwa w całej naszej części Europy" - napisał Wołodymyr Zełenski na portalu X.
"Niepodległość Ukrainy i Polski to fundament, który pozwala każdemu narodowi w naszej części Europy żyć swobodnie – bez rządów Moskwy. Dlatego tak ważne jest, abyśmy współpracowali, wspierali się nawzajem i koordynowali nasze wysiłki na rzecz obrony Europy i naszych narodów" - podkreślił.
"Dzisiaj prezydent Nawrocki i ja rozmawialiśmy o sytuacji bezpieczeństwa – o wszystkich kwestiach związanych z wojną i dyplomacją. Jestem wdzięczny Polsce za jej bardzo konkretne i silne wsparcie dla Ukrainy i Ukraińców – od samego początku inwazji i tradycyjnie przez wszystkie lata od odzyskania przez nas niepodległego państwa w 1991 roku" - zaznaczył.
Kolumna z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim odjechała z Pałacu Prezydenckiego.
Zakończyła się konferencja Karola Nawrockiego i Wołodymyra Zełenskiego.
Prezydent Karol Nawrocki został zapytany o zagrożenia ze strony Moskwy, m.in. o rosyjski kompleks rakietowy Oriesznik, który trafił na Białoruś.
- Oczywiście Polska jest w stanie wojny hybrydowej z Federacją Rosyjską i z Białorusią od wielu lat. Kładą nacisk na wojnę hybrydową, atak, presję na polską granicę wschodnią, na polską granicę z Białorusią, niszczenie polskiej infrastruktury, atak dronów w nocy z 9 na 10 września - wyliczał.
- Nie jesteśmy jedynym krajem Unii Europejskiej i NATO, które doświadcza tego typu praktyk ze strony Federacji Rosyjskiej.
Więc my jesteśmy świadomi tego, że coś się w Europie oczywiście zmienia - mówił Nawrocki.
- Mam pełną świadomość, że właśnie za sprawą i polskich żołnierzy, i naszych silnych sojuszy jesteśmy bezpieczni. Jako prezydent Polski zrobię wszystko, aby oczywiście Polska nie znalazła się w wojnie regularnej, ale mamy świadomość tego, w czym uczestniczymy - powiedział.
Prezydenci zostali zapytani także o kwestię ekshumacji na Wołyniu.
- Dzisiaj omówiliśmy z Karolem te kwestię i nie raz wracaliśmy do niej. Dziś obecni są wśród naszych delegacji przedstawiciele i szefowie Instytutów Pamięci Narodowej - mówił prezydent Zełenski.
- Strona polska pragnie przyspieszyć, strona ukraińska jest gotowa wyjść naprzeciw. I to nie deklaracje, to już konkretne działania, które trwają - dodał ukraiński przywódca.
Prezydent Karol Nawrocki podziękował za "jasną deklarację" w tej kwestii. - Wychodzimy dzisiaj z panem prezydentem Zełenskim z przekonaniem, że wszystkie te kwestie formalne, administracyjne, które do tej pory stawiały naprzeciw rozwiązaniu tej sytuacji, zostaną po stronie ukraińskiej rozwiązane - mówił.
- Myślę, że w naszym wspólnym interesie jest pochowanie ofiar ludobójstwa wołyńskiego, pochowanie ofiar, oddanie im czci. To wynika z z istoty wartości chrześcijańskich, które także przecież łączą Polskę i Ukrainę - mówił polski prezydent.
- Ale chcę dodać jeszcze jedną ważną rzecz, ją także poruszaliśmy podczas spotkania i chciałbym, żeby ona wybrzmiała podczas naszego spotkania. Drodzy Państwo, dla dzisiejszej Federacji Rosyjskiej instrumentalizowanie historii przeszłości, kłamstwa na temat przeszłości i historii są jednym z fundamentów jej imperialnego działania. Więc my mamy z prezydentem Zełeńskim świadomość, że wyjaśniając tą sytuację, realizując 26 wniosków, wybijamy właśnie Federacji Rosyjskiej pewien argument i próby dzielenia nas i dezinformowania - powiedział Nawrocki.
Prezydent Karol Nawrocki został zapytany o Ukraińców, którzy mieszkają w Polsce i wpłacają pieniądze do budżetu naszego państwa.
- Bardzo się cieszę, że migranci, którzy przybyli z Ukrainy, Ukraińcy, którzy mieszkają w Polsce, znaleźli w Polsce swój dobry, opiekuńczy dom - powiedział. Wskazał, że Polska dużo większymi kwotami wsparła Ukrainę.
- My oczywiście jako państwo dbamy o wszystkie mniejszości, które są w Polsce. Jedne rozwijają się w sposób bardziej dynamiczny, drugie w sposób mniej dynamiczny, dodając do polskiego PKB konkretne sumy pieniędzy, ale dane, które pani redaktor przywołuje, niezależnie od tego dysonansu wskazują na to, że Ukraińcy w Polsce czują się dobrze - powiedział.
- Mamy też tak stworzony system opieki nad mniejszościami, który daje możliwość rozwoju. I myślę, że to jest kolejny dowód na to, jak Polska była otwarta po roku 2022, przyjmując ponad milion Ukraińców - mówił.
- Jeśli chodzi o MiG-i, to tak dużo o tym mówimy od samego początku. Powiedzieliśmy, że bylibyśmy wdzięczni za tę propozycję w zakresie dostarczania MiG-ów. Pragnę powiedzieć, na czym polega zainteresowanie Ukrainy. Kiedy codziennie walczycie podczas wojny, to każdy pilot jest skarbem. Nauka pilota trwa przez lata - mówił prezydent Ukrainy.
- Różnica między MiG-ami a F-16 polega na tym, że na MiG-ach już nasi pilot umieją pracować. Nie chodzi o to, że brakuje samolotów. Chodzi o brak pilotów, którzy potrafią już na nich działać, ale nigdy nie próbowaliśmy cisnąć na Polskę, by nam je oddała oczywiście - zapewnił Zełenski.
- Jesteśmy po niepotrzebnej i niezrozumiałej burzy publicznej wokół tego. Niestety, opinia publiczna została w pewnym sensie zdezinformowana wokół tej sprawy - tak prezydent Karol Nawrocki mówił o przekazaniu myśliwców MiG-29 Ukrainie.
- Już nie będę w nią wchodził, bo to nie jest okazja, żeby w nią wchodzić, ale chciałbym przypomnieć, że moim zakresem obowiązków wobec MiG-ów jest zadbanie o interes polskich żołnierzy, szczególnie z Malborka, tych, którzy zastanawiają się, co będzie z nami. Nie do mojego zakresu działania należy podjęcie decyzji w zakresie samych MiG-ów - dodał.
Wołodymyr Zełenski zaprosił także prezydenta Karola Nawrockiego do Ukrainy.
- Jestem przekonany, że jest to bardzo ważne dla naszych społeczeństw. Też poruszył pan taką kwestię podczas swojego przemówienia, jeśli chodzi o opinię społeczną. Ukraina zawsze jest wdzięczna Polsce, zawsze będzie wdzięczna i będzie pamiętała te pierwsze dni okrutnej agresji Rosji wobec nas - powiedział prezydent Ukrainy.
- Dlatego myślę, że to bardzo ważne, by stosunki między nami, naszymi krajami były mocne i najważniejsze, by były najmocniejsze - mówił.
Wołodymyr Zełenski nawiązał także do spornych kwestii historycznych.
- Szanujemy państwa pamięć o tym, co się wydarzyło i liczymy na państwa szacunek wobec naszej pamięci - mówił. - Każda z ofiar, które niestety miały miejsce oczywiście zasługuje na szacunek (…) Powinniśmy się w tym zakresie porozumieć i w należyty sposób upamiętnić te ofiary - mówił.
- Mówiliśmy o tych pracach ekshumacyjnych, które już trwają i już są pierwsze wyniki. Nasze Instytuty Pamięci Narodowej dzisiaj o tym też rozmawiały w naszej obecności, będziemy je wspierali w tym kierunku - mówił Zełenski.
- Unia Europejska wczoraj uchwaliła decyzję w zakresie wsparcia finansowego dla Ukrainy. Zapewnia to Ukrainie pewność, w zakresie finansowym. Jeżeli Rosja będzie nadal kontynuowała tę wojnę, a właśnie takie sygnały teraz słyszymy, to te środki wydamy na obronność - powiedział Zełenski.
- Jeżeli świat zmusi Rosję do zaprzestania wojny, to oczywiście wydamy te środki wyłącznie na odbudowę - zapewnił.
- I ważne, że rosyjskie środki pozostają zamrożone i oczywiste jest, że Rosja powinna zapłacić za tę wojnę, którą Rosja zaczęła. I bardzo proszę, by Polska wsparła nasze dążenia w tym zakresie - mówił.
- Zachęcamy również Polskę, aby dołączyła do koalicji chętnych. To jest nasza wspólna praca, nasze współdziałanie, które określi, co będzie w naszym regionie po wojny - mówił Zełenski.
Prezydent Ukrainy podkreślił, że dzieli się z Polakami swoim doświadczeniem ws. wojny.
- Będziemy kontynuowali naszą współpracę, będziemy solidarni w tym. Ukraina oferuje Polsce konsultacje w zakresie ochrony przed dronami, wiemy, jak chronić się wobec wszystkich rodzajów dronów, które mogą do dnia dzisiejszego być wykorzystane - powiedział. Obiecał też współpracę wobec zagrożenia ze strony Białorusi.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Karolowi Nawrockiemu za "długą rozmowę".
- Dziękuję za otwartość, to była nasza pierwsza taka rozmowa. Odbieram to bardzo pozytywnie. Bardzo liczę na to, że ta wizyta otwiera nową i ważną stronę w naszych stosunkach Ukrainy i Polski, nie tylko, jako sąsiadów, ale dwóch elementów Europy - powiedział.
- Dziś z panem prezydentem Nawrockim omówiliśmy wszystko, co dotyczyło wojny i dyplomacji. Dziękuję bardzo Polsce za wspieranie Ukrainy, Ukraińców od początku inwazji - mówił Zełenski.
Nawrocki zaznaczył, że Polsce, podobnie jak Ukrainie, zależy na pokoju, ale nie uda się go osiągnąć "bez zaangażowania, które bardzo szanuję jako prezydent Polski, prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa".
- Mamy świadomość, że Donald Trump jest jedynym przywódcą na świecie, który jest gotowy zmusić Władimira Putina, który nie dotrzymuje umów do podpisania pokoju - powiedział prezydent Polski.
Nawrocki zaznaczył, że podczas rozmów poruszono też kwestie "historyczne".
- Dlatego w naszym spotkaniu wziął udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dyrektor ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
Poświęciliśmy temu odpowiednią ilość czasu na tą dyskusję - powiedział.
- Mając świadomość i przekonanie, że kwestie te trzeba rozwiązać, a 26 wniosków Instytutu Pamięci Narodowej, które zostały wysłane do strony ukraińskiej, powinny zostać rozpatrzone zgodnie z naszym partnerstwem i z naszymi relacjami, a więc ta część dyskusji także się odbyła w czasie naszego spotkania - mówił prezydent.
- Wielka odpowiedzialność po stronie polskiego, ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, żeby przy dobrej woli obu prezydentów tą kwestię rozstrzygnąć, bo jest ważna dla Polaków - powiedział Nawrocki.
- O tym także rozmawialiśmy, że Polacy odnoszą wrażenie (...) że nasz wysiłek czy wielowymiarowa pomoc Ukrainie po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji nie spotkały się z należytym docenieniem i zrozumieniem - mówił Nawrocki.
- To było także jednym z tematów naszej dyskusji z panem prezydentem. Tak czujemy. Ja, jako prezydent Polski, to przekazałem w twardej, uczciwej, ale bardzo miłej, dżentelmeńskiej rozmowie z panem prezydentem Zełenskim - mówił.
- Mamy też świadomość, że władze w Kijowie mają dzisiaj w ręku instrumenty, by te emocje, ten trend, ten trend powstrzymać i ten trend odrzucić - dodał prezydent.
Karol Nawrocki podziękował swojemu poprzednikowi Andrzejowi Dudzie. - Stał się pierwszym tak poważnym dyplomatą, który zabiegał o wsparcie Ukrainy - powiedział.
- Rozmawialiśmy z panem prezydentem też o zakresie pomocy humanitarnej, militarnej, wojskowej, 4,5 proc. polskiego PKB od roku 2022 poszło na wsparcie naszego sąsiada Ukrainy z zakresach i humanitarnych, i w zakresach militarnych, wojskowych - powiedział.
- Obaj z panem prezydentem mamy także świadomość naszego wsparcia militarnego, wojskowego. Mamy wykazy wszystkich militarnych, wojskowych sprzętów, które trafiały na Ukrainę - powiedział Karol Nawrocki.