ABW(strona 16/1)

W ostatnich dniach w sieci pojawiło się wiele materiałów krytycznych wobec wyznawców islamu w Polsce. Jeden z filmików atakujący muzułmanów w 24 godziny obejrzało niemal 40 tys. osób. Co na to przedstawiciele Ligi Muzułmańskiej?

Prezydent Warszawy przyznała, że "duże wątpliwości" co do konstytucyjności komisji weryfikacyjnej.

Opublikowano stenogramy rozmów i sms-ów szefa Amber Gold sporządzone przez ABW. Ich treść momentami jest porażająca. Wśród rozmów wątek Michała Tuska, jak i sprzedaży złota. Okazuje się także, że Marcin P. doskonale zdawał sobie sprawę, że jest podsłuchiwany.

"Wypada mi życzyć udanego wejścia, wykonania zadania i bezproblemowego zniknięcia" - napisał jeden z internautów, sugerując, że planuje zamach na Kaczyńskiego w jego biurze. Do targnięcia się na życie prezesa zachęcał też innych. Wpis pojawił się na kilku grupach na Facebooku.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego prowadzi kontrolę ochrony informacji niejawnych w Instytucie Pamięci Narodowej. Kontrola odbywa się w centrali IPN w Warszawie, oddziałach i delegaturach Instytutu w całym kraju.

Jest śledztwo w sprawie podejrzenia przestępstwa ujawnienia tajnych dokumentów przez Lecha Wałęsę. Prokuratura wszczęła je po zawiadomieniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Chodzi o dokument Urzędu Ochrony Państwa z adnotacją "tajne", który znalazł się na profilu społecznościowym byłego prezydenta.

ABW oraz Ministerstwo Cyfryzacji monitorują cały czas próby ataków hakerskich i inne incydenty cybernetyczne. Do tej pory duży atak hakerski, który miał miejsce na skalę światową, nie dotknął Polski - poinformował rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

Już wiadomo, że sprawą publikacji w internecie przez Lecha Wałęsę niejawnego dokumentu UOP, zajmie się prokuratura z Zielonej Góry. Z wnioskiem o rozważenie możliwości wszczęcia śledztwa zwróciła się do Prokuratury Krajowej ABW.

Lech Wałęsa opublikował na swoim profilu na Facebooku dokument, którego - zdaniem historyków - nie powinien mieć. Sprawą zainteresowała się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Doktorant Uniwersytetu Jagielońskiego Ameer Alkhawlany, którego polskie służby deportowały dwa tygodnie temu do Iraku, twierdzi, że był bity, kopany i grożono mu paralizatorem. - Jeśli nie będziesz odpowiednio stosował się do naszych rozkazów, będziemy cię traktować jak psa. Jak czarnego psa - miał słyszeć od funkcjonariuszy straży granicznej.

Wypuszczony wczoraj wieczorem z aresztu Ameer Alkhawlany został deportowany do kraju swojego pochodzenia. Doktorant UJ miał odmówić współpracy z ABW i zataić swoje kontakty ze zradykalizowanymi znajomymi mieszkającymi na zachodzie Europy.

Sąd uchylił areszt Irakijczykowi Ameerowi Alkhawlany, który od pół roku czeka na deportację w areszcie ośrodka dla cudzoziemców w Przemyślu. Według Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego mężczyzna zagraża bezpieczeństwu Polski.

- To tak, jakby się czytało zupełnie inną rozmowę - skomentował zdumiony sąd różnicę między streszczeniami i pełnymi tłumaczeniami zapisu podsłuchanych rozmów w języku czeczeńskim. Materiał jest kluczowy w procesie czterech Czeczenów oskarżonych o wspieranie tzw. Państwa Islamskiego (ISIS), który odbywa się w Sądzie Okręgowym w Białymstoku.

- Zachodniopomorska policja zatrzymała 20-letniego mieszkańca Choszczna podejrzewanego o dokonanie ponad 50 włamań na strony internetowe różnych instytucji i firm - poinformował rzecznik komendanta głównego policji insp. Mariusz Sokołowski. Według źródeł zbliżonych do śledztwa, zatrzymany uczeń technikum elektronicznego próbował złamać zabezpieczenia m.in. strony internetowej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Niezgodna z prawem wyprawa do Szwajcarii po
Ryszarda Krauzego, nadużywanie podsłuchów, masowe zwolnienia i
szybkie awanse - takie błędy w funkcjonowaniu ABW za rządów PiS
wykazał audyt agencji. O kontroli pisze "Gazeta Wyborcza".

Według sekretarza generalnego PiS Joachima
Brudzińskiego, czwartkowe zatrzymanie m.in. byłego szefa MSWiA
Janusza Kaczmarka to normalne działania prokuratury. Należy to
rozpatrywać tylko i wyłącznie w kategoriach państwa prawa -
powiedział Brudziński.

Trzy osoby - wśród nich prezesa klubu piłkarskiego Zagłębie Sosnowiec i naczelnika urzędu skarbowego w tym mieście - zatrzymała ABW. Chodzi o śledztwo dotyczące korupcji.

"Puls Biznesu" opisuje działania tajemniczego prowokatora, który podszywając się pod ministra skarbu dzwonił do spółek państwowych i żąda interwencji.

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ma nowa stronę. Inne służby specjalne mogą jej tylko pozazdrościć - informuje "Rzeczpospolita".