eksplozja(strona 3/47)

Brawurowa akcja ukraińskich żołnierzy. W okolicach Kostjantynówki w Donbasie wojskowi 93. Brygady Zmechanizowanej Ukrainy zauważyli rosyjski system rakietowy Grad w trakcie ostrzału. Decyzja mogła być tylko jedna.

Ukraińcy przeprowadzili kolejne brawurowe akcje przeciwko Rosjanom. Na platformie X pojawiły się nagrania z momentu ataków przy granicy z Rosją, a także z obwodu kurskiego. Najpierw doszło do ataku na wyrzutnię rakiet BM-21 Grad, która należała do żołnierzy Putina. Wystarczyło uderzenie dronem bojowym, by cała pozycja Rosjan wyleciała w powietrze. Doszło do silnej eksplozji, ponieważ wyrzutnia była pełna rosyjskich rakiet. Co więcej, Ukraińcy coraz częściej atakują bronią Zachodu wrogie cele pod Kurskiem. Tym razem na cel postawiono sobie budynek, w którym mieli przebywać wysoką rangą wojskowi. Ukraiński pilot myśliwca MiG-29 wystrzelił francuską bombę kierowaną AASM Hammer, a ta pozostawiła po budynku same zgliszcza. Dzięki francuskim pociskom, Ukraina może pozwolić sobie na uderzenia z bezpiecznej odległości dla swoich pilotów, ponieważ ta broń może być zrzucana spoza zasięgu rosyjskiej obrony powietrznej.

Dramatyczne nagrania z Indii. Agencje Reutera i AP udostępniły nagrania świadków katastrofy lotniczej w Ahmadabadzie. Widać na nich moment, w którym samolot pasażerski Boeing 787-8 Dreamliner linii Air India runął na ziemię. Wszystkiemu towarzyszyła potężna eksplozja i kule ognia. Następnie można zauważyć ujęcie, jak przednia część samolotu wbiła się w budynek mieszkalny. Okoliczni mieszkańcy uchwycili również obraz zaraz po katastrofie i to, co działo się w lokalnym szpitalu. Na pokładzie znajdowały się 242 osoby – 230 pasażerów oraz 12 członków załogi. Większość stanowili obywatele Indii (169) i Wielkiej Brytanii (53), a oprócz nich 7 obywateli Portugalii i jeden Kanadyjczyk. Maszyna wzbiła się w powietrze o godz. 13:38 czasu lokalnego, jednak w ciągu kilku minut utracono kontakt radiowy, mimo wcześniejszego nadania sygnału Mayday. Na miejscu tragedii trwa intensywna akcja ratunkowa, a ulice wokół lotniska, jak i sam port zostały zamknięte.

Wielka akcja u wybrzeży Krymu. Ukraińska Służba Bezpieczeństwa przeprowadziła w poniedziałek udany atak dronami na rosyjskie instalacje wojskowe na Morzu Czarnym. Celem były tzw. "wieże Bojki" – dawne ukraińskie platformy wiertnicze przejęte przez Rosję, na których zainstalowano radar typu Neva oraz magazyny wojskowe. Agencja Reutera udostępniła nagranie z momentu ataku. Wrogie jednostki zaatakowano przy użyciu dronów morskich i latających bezzałogowców. Dron powietrzny uderzył w wieżę, niszcząc radar Neva służący do monitorowania przestrzeni powietrznej i nawodnej. Następnie morski bezzałogowiec zaatakował tę samą platformę, niszcząc magazyny oraz jednostkę mieszkalną. Jak przekazały ukraińskie media, atak na Morzu Czarnym był odpowiedzią na rekordowy rosyjski nalot dronowy na Ukrainę, który miał miejsce dwa dni wcześniej.

Spektatkularna seria ataków na froncie. Siły Specjalne Ukrainy udostępniły nagrania z momentów uderzeń w strategiczne cele. Żołnierze elitarnej jednostki zniszczyli przy użyciu pocisku ziemia-powietrze zaawansowany rosyjski system rakietowy Buk-M3. Wszystkiemu towarzyszyła efektowana eksplozja. Na skutek zgromadzonej w środku amunicji doszło do "pokazu fajerwerków". Kilka chwil później ukraińskie drony uderzyły w dwa systemy rakiet wieloprowadnicowych Uragan-1 kalibru 220/300 mm, które były ukryte w zaroślach niedaleko zaatakowanego Buk-M3. To kolejny cios w rosyjską logistykę i obronę przeciwlotniczą na wschodnim odcinku frontu. Ukraińska armia tego typu akcjami pokazuje, że precyzyjne uderzenia mogą skutecznie paraliżować działania wroga.