Gruzja(strona 18/1)

Patrol obserwatorów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie został ostrzelany w pobliżu granicy z separatystycznym regionem Gruzji, Osetią Południową. Nikt nie został ranny - podała gruzińska policja i anonimowa rzeczniczka organizacji.

- Rosyjski imperializm ma to do siebie, że nie zadowala się jednym etapem. Zawsze są kolejne kraje. Nie możemy mieć złudzeń, że gdzieś na tej liście życzeń państwa rosyjskiego znajduje się Polska - powiedział w wywiadzie udzielonym TVP Info minister Michał Kamiński z Kancelarii Prezydenta, komentując incydent w Gruzji. - Liczba rosyjskich kłamstw na temat Polski i sąsiadów Rosji jest imponująca. Nie spodziewałem się niczego innego ze strony Rosjan - mówił.

Prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili uważa, że sąsiedzi Rosji uznają za "zdradę" postawę
dużych państw europejskich, które zdecydowały się na wznowienie
negocjacji UE-Rosja w sprawie nowego układu o partnerstwie i współpracy.

Minister informacji Osetii Południowej Irina Gagłojewa, twierdzi, że prezydenta Polski Lecha Kaczyńskiego mogło w ogóle nie być na miejscu incydentu, który miał miejsce w ostatnią niedzielę w Gruzji. - Jego tam w ogóle nikt nie widział - powiedziała minister rosyjskiej gazecie "Izwiestia".

Poseł PSL Stanisław Rakoczy, który zasiada
w sejmowej komisji służb specjalnych, podkreślił, że informacja
dla premiera Donalda Tuska w sprawie niedzielnego incydentu w
Gruzji nie miała niczego wyjaśniać, "tylko pokazać co się stało".

Zdaniem marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego, zapowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o złożeniu wniosku o jego odwołanie jest wynikiem strachu przed ujawnieniem prawdy o okolicznościach niedzielnego incydentu w Gruzji.

Stwierdzenia zawarte w przygotowanej dla
premiera informacji o incydencie w Gruzji z udziałem prezydenta
Lecha Kaczyńskiego są "banalne" - uważa szef kancelarii prezydenta
Piotr Kownacki. Dokument przygotowała ABW.

Jeżeli na skutek incydentu w Gruzji rząd zwolni szefa prezydenckiej ochrony, to prezydent może w ogóle z niej zrezygnować - dowiedziała się "Gazeta Wyborcza".

Prezydent mówił o najprostszych odczuciach w sytuacji zagrożenia życia, dlatego nie powinniśmy mieć o to żadnych pretensji. Można spodziewać się, że prezydent przeprosi, gdyby okazało się, że Rosjanie nie ostrzelali konwoju prezydenckiego, ale ta wersja wydaje mi się najmniej wiarygodna - mówi Wirtualnej Polsce Zbigniew Wassermann z PiS.

Nie wiem czy prezydent był w wojsku, ja byłem i strzelałem z Kbk AK, nie rozpoznałbym go z odległości 20 metrów. Może prezydent jest lepszy - Janusz Piechociński komentuje wypowiedź prezydenta na temat zaatakowania go przez Rosjan podczas wizyty w Gruzji.

Premier Donald Tusk poinformował, że zlecił przygotowanie szczegółowego raportu na
temat niedzielnego incydentu w Gruzji z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Trzeba umieć odróżnić odwagę od brawury - to odpowiedź jednego z przechodniów, którym reporterka Wirtualnej Polski zadała pytanie, o to czy prezydent Lech Kaczyński powinien narażać się podczas wizyt w zagrożonych krajach.

Prezydent Lech Kaczyński wrócił w niedzielę
przed północą z Gruzji do Warszawy. Samolot z prezydentem na
pokładzie wylądował na warszawskim lotnisku Okęcie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji
oświadczyło, że rosyjskie wojska w Osetii Południowej
nie ostrzeliwały w tym dniu gruzińskiego terytorium.

Unia Europejska i Rosja nie zażegnały na szczycie w Nicei sporu o rosyjskie działania wobec
Gruzji - pisze agencja dpa.

Prezydent Lech Kaczyński ocenił po
zakończeniu nadzwyczajnego szczytu Unii Europejskiej, że w sprawie
wznowienia rozmów UE-Rosja, Polska i Litwa znajdują się w
mniejszości, jako państwa, które tych rozmów wznowić nie chcą. Za kontynuowaniem negocjacji nowej umowy o partnerstwie UE-Rosja opowiedział się prezydent Francji Nicolas Sarkozy.

Rosja chce, aby Unia Europejska zwiększyła liczbę swoich obserwatorów w Gruzji z powodu "delikatnej sytuacji" w regionie - poinformowała AFP, powołując się na anonimowe źródło na Kremlu. Rozmówca agencji jednocześnie oskarża Gruzinów o prowokacje w strefach buforowych, z których 8 października wycofała się armia rosyjska, i do których zostali wysłani obserwatorzy.

Prezydent Gruzji Michail Saakaszwili w telewizyjnym wystąpieniu we wtorek poinformował, iż Barack Obama oraz jego przyszła administracja posiada konkretny plan wzmocnienia Gruzji.

Rosja weźmie pod uwagę w swojej polityce, w tym we współpracy w przemyśle zbrojeniowym, działania państw dostarczających Gruzji broń i wspierających w sierpniu
władze tego kraju - zagroził prezydent Dmitrij Miedwiediew.

Władze zbuntowanej przeciwko centralnym władzom Gruzji Osetii Południowej poinformowały o "przejściowym zatrzymaniu" czterech nieuzbrojonych obserwatorów Unii Europejskiej, którzy chcieli się tam dostać z terytorium gruzińskiego.