Katastrofa(strona 20/1)

Służby ratownicze kończą prace na miejscu katastrofy An-148 pod Moskwą. Nadal nie wiadomo, co było jej przyczyną. Znany rosyjski pilot doświadczalny Magomed Tolbojew nie ma wątpliwości: zawinili piloci. - Oni zabili tych ludzi - przekonuje.

Micheil Saakaszwili wydalony do Polski, katastrofa pociągu w Austrii, spektakularna akcja antyterrorystów w Szczecinie, Niemcy naśmiewający się z Kaczyńskiego oraz mocne słowa dziennikarza SDP. Sprawdź, co wydarzyło się 12 lutego.

Setki ludzi przeszukują teren o powierzchni 30 hektarów na przedmieściach Moskwy. To tam rozbił się wczoraj samolot An-148. Katastrofy nikt nie przeżył. Śledczym udało się odnaleźć drugą "czarną skrzynkę" maszyny.

Na ziemię pod Moskwą runął pasażerski samolot. Nie żyje 71 osób. Cały czas pojawiają się nowe informacje w sprawie. Wiadomo, że znaleziono czarną skrzynkę oraz dwa ciała. Jest już wstępna przyczyna katastrofy.

Po około czterech godzinach akcji ratunkowo-poszukiwawczej strażacy znaleźli ciało starszej kobiety. Na miejscu pracowało 65 ratowników oraz dwa psy tropiące.

Pod gruzami znalazły się dwie osoby. Około godz. 21 strażacy wydobyli starszego mężczyznę. Katastrofy nie przeżyła druga z przysypanych osób.

Przyczyną zatonięcia statku był błąd ludzki i zły stan jednostki. W katastrofie El Faro zgięło 30 osób, w tym 5 Polaków.

Trzęsienie ziemi o sile 6,4 stopnia zniszczyło budynki w tajwańskim mieście Hualien. "To było niezwykle niebezpieczne trzęsienie ziemi. Oczekujemy wielu szkód materialnych i wielu rannych" - podaje serwis poświęcony trzęsieniom ziemi "earthquake-report.com".

Siły powietrzne chińskiej armii poinformowały o katastrofie jednego ze swoich samolotów. Na razie nie wiadomo, jaka to była maszyna. Nie jest też znana liczba ofiar.

Ukraiński śmigłowiec MI 8 rozbił się w czwartek w Krzemieńczuku koło Połtawy. Na miejscu pracuje policja i straż pożarna.

Do wypadku doszło we wtorek nad niemieckim miastem Philippsburg. Zderzenia nie przeżył żaden z pasażerów samolotu i helikoptera. Według policji w wyniku katastrofy nie ucierpiał nikt poza osobami znajdującymi się na pokładach obu maszyn.

Po katastrofie samolotu MiG-29 z bazy w Mińsku Mazowieckim, zawieszono loty wszystkich samolotów tego typu należących do polskiej armii. Na początku stycznia loty jednak wznowiono. Zdaniem byłego inspektora sił powietrznych gen. Tomasza Drewniaka, może to świadczyć o tym, że przyczyna katastrofy był błąd pilota.

W poniedziałkowej katastrofie pociągu Amtrak w stanie Washington zginęły trzy osoby, ponad 100 zostało rannych. Z najnowszych ustaleń wynika, że pociąg wykoleił się, bo maszynista prawie trzykrotnie przekroczył dozwoloną na tym odcinku torów prędkość.

Samolot myśliwski Mig-29 rozbił się w pobliżu Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Pilot przeżył katastrofę i został przewieziony do szpitala. Nasz reporter jest na miejscu i próbuje ustalić, co się dokładnie wydarzyło.

Samolot myśliwski MiG-29 rozbił się w pobliżu Bazy Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Na szczęście pilot przeżył katastrofę. - Za sterami siedział bardzo dobry, 28-letni pilot, z 400-godzinnym nalotem. Ma wylatanych 200 godzin na samolotach MiG-29 - poinformował dowódca bazy, płk pil. Piotr Iwaszko na specjalnie zwołanej konferencji. Z mediami przy bazie w Mińsku rozmawiał także wiceminister Bartosz Kownacki.

Samolotu US Navy spadł do morza w pobliżu wyspy Okinawa. Na pokładzie znajdowało się 11 osób. Jak podaje AFP, prawdopodobnie udało się uratować 8 osób.

Firma Coastal Aviation potwierdziła, że jedna z jej awionetek rozbiła się w Tanzanii.

W wypadku pociągu towarowego wiozącego benzynę, do którego doszło na południowym wschodzie Demokratycznej Republiki Konga, zginęło w niedzielę co najmniej osiem osób. Ofiary to nielegalni pasażerowie - podaje agencja AFP.

W Korei Północnej doszło do zawalenia tunelu w bazie, w której przeprowadzane są testy nuklearne - podała japońska telewizja. Zginąć mogło nawet ponad 200 osób.

Odnaleziono szczątki rosyjskiego helikoptera Mi-8. Maszyna runęła w czwartek do morza w pobliżu archipelagu Svalbard za arktycznym kręgiem polarnym. Na jej pokładzie było osiem osób. Praktycznie nie ma szans na to, by ktokolwiek przeżył.