Kosowo(strona 14/1)

Szef ONZ-owskiej administracji Kosowa
Michael Steiner na wspólnej konferencji prasowej z premierem
Leszkiem Millerem w Prisztinie potępił stanowczo atak na
funkcjonariuszy międzynarodowej policji w Kosovskiej Mitrovicy.

"Polska jest z was dumna" -
powiedział we wtorek premier Leszek Miller do policjantów
stacjonujących w ramach ONZ w Kosowskiej Mitrovicy. Kilkunastu z
nich zostało rannych w poniedziałkowym starciu z kilkuset Serbami.

Kilka tysięcy Serbów ponownie protestowało we wtorek w kosowskiej Mitrovicy, domagając
się uwolnienia swego rodaka, którego aresztowanie dzień wcześniej doprowadziło do starć z ONZ-owską policją.

Polski policjant, który został najciężej ranny w poniedziałkowych zamieszkach w kosowskiej Mitrovicy ma w najbliższych dniach powrócić do kraju - poinformował w środę szef kontyngentu policyjnego w Kosowie podinspektor Jerzy Szczytyński. Do szpitala w Mitrovicy udał się premier Leszek Miller, by odwiedzić rannych policjantów.

O godz. 8.00, a więc 4 godziny wcześniej niż planowano, rozpoczęło się we wtorek posiedzenie Rady Ministrów. Według Centrum Informacyjnego Rządu, zmiana godziny rozpoczęcia obrad nastąpiła w związku z wyjazdem premiera Leszka Millera do Kosowa, gdzie przebywają polscy policjanci ranni w starciach z serbskimi demonstrantami.

Stan zdrowia polskich policjantów rannych w poniedziałek podczas starć w Mitrovicy w Kosowie jest dobry. Dowódca jednostki specjalnej policji w Kosowie, podinspektor Jerzy Szczytyński, w rozmowie telefonicznej w radiowych "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia, powiedział, że 11 polskich policjantów nadal przebywa w szpitalu francuskim. W poniedziałek przeszli oni zabiegi usuwania odłamków z granatu, który rzucono w ich kierunku.

Czterech polskich policjantów rannych w zamieszkach w Kosowie opuściło już szpital. Pozostali, zdaniem podinspektora Jerzego Szczytyńskiego, dowódcy jednostki specjalnej policji w Kosowie, wyjdą jutro po zabiegach usuwania odłamków.

Bujar Bukoshi, dawny współpracownik prezydenta Kosowa Ibrahima Rugovy, zapowiedział w środę utworzenie własnej partii politycznej przed wrześniowymi wyborami lokalnymi w administrowanej przez ONZ prowincji.

Przed haskim trybunałem ONZ zeznawał w środę, w procesie Slobodana Miloszevicia, kolejny świadek oskarżenia - pierwszy ekspert Patrick Ball.

Sędziowie trybunału ONZ w Hadze zadecydowali we wtorek, że pisemne oświadczenia świadków prokuratury zeznających w procesie Slobodana Miloszevicia będą akceptowane. Świadkowie ci będą musieli jednak pojawić się przed sądem, by oskarżony o zbrodnie wojenne były prezydent Jugosławii mógł zadać im pytania.

Prezydent Kosowa Ibrahim Rugova wezwał w czwartek kosowskich Serbów, aby uznali nowo wybrane władze tej prowincji. Jednocześnie przestrzegł Belgrad przed wtrącaniem się w wewnętrzne sprawy Kosowa.

Rosyjscy żołnierze, wchodzący w skład sił międzynarodowych rozpoczęli w środę wycofywanie się z Kosowa w ramach programu redukcji kontyngentu.

Amerykański żołnierz zginął w bazie wschodzących w skład sił międzynarodowych KFOR wojsk w Kosowie, poinformował we wtorek oficer armii USA mjr. James Crews. 21-letni st. szer. Gary Kalinofski znaleziony został przez swoich kolegów w bazie Camp Mograth ok. 50 km na wschód od Prisztiny.

Biljana Kovacević-Vuco, przewodnicząca jugosłowiańskiej Komisji Prawników na rzecz Obrony Praw Człowieka (JUKOM), skrytykowała akt oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi Jugosławii Slobodanowi Miloszeviciowi. Miloszević, przed Trybunałem ONZ w Hadze, odpowiada za zbrodnie wojenne, w tym za wypędzenie z Kosowa ponad 800 tys. Albańczyków.

Prezydent Kosowa - Ibrahim Rugova (AFP)
Zgromadzenie ustawodawcze Kosowa - autonomicznego terytorium na obszarze Serbii - wybrało w poniedziałek nowego prezydenta i premiera. Zgodnie z wcześniejszym porozumieniem między partiami, prezydentem został Ibrahim Rugova, zaś premierem Bajram Rexhepi. W nowym rządzie zasiądą m. in. ministrowie z kosowskich mniejszości: serbskiej i bośniackiej.

Szef parlamentu na Krymie komunista Leonid Gracz nie wykluczył możliwości przeprowadzenia referendum o przyłączeniu krymskiej autonomii do Rosji.

Slobodan Miloszević podważył we wtorek przed ONZ-owskim Trybunałem w Hadze zeznania kolejnego świadka oskarżenia - kosowskiego Albańczyka, 38-letniego lekarza Argona Beriszy, który opisał wcześniej masakrę swych sześciorga krewnych.

Przed haskim trybunałem w procesie Slobodana Miloszevicia na wtorek zaplanowano dalszy ciąg zeznań świadków zbrodni w Kosowie w 1999 roku. Były prezydent Jugosławii, którego proces rozpoczął się 12 lutego, jest oskarżony o zbrodnie wojenne w Chorwacji, Bośni i Kosowie. W związku z masakrą w Bośni zarzucono mu najpoważniejszą zbrodnię - ludobójstwo.

W Hadze rozpoczyna się trzeci tydzień procesu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia, oskarżonego o popełnienie zbrodni ludobójstwa i zbrodni wojennych w byłej Jugosławii i w Kosowie. Miloszević broni się sam i korzysta z prawa zadawania pytań zeznającym świadkom.

Slobodan Miloszević w Hadze (AFP)
Przed Trybunałem ONZ w Hadze zeznawał w poniedziałek pierwszy świadek w procesie przeciwko Slobodanowi Miloszeviciowi - Mahmut Bakalli. Ten były wysoki funkcjonariusz kosowskiego oddziału Związku Komunistów Jugosławii powiedział, że według jego informacji, nacjonaliści serbscy na czele z Miloszeviciem opracowali plan wyniszczenia osiedli Albańczyków w Kosowie.