Leki(strona 11/1)

Aptekarze chcą zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego sposób wprowadzenia nowej list leków refundowanych. Ich zdaniem, działania ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego były bezprawne i wywołały więcej szkód niż korzyści.

Na zmianach list refundacyjnych zyskają jedynie kasy chorych. Pacjenci nie będą płacić ani mniej, ani więcej za leki refundowane, zaś za leki wydawane na recepty statystycznie pacjenci płacić będą o 4% więcej.

Część środowisk medycznych jest oburzona
faktem, że ich przedstawiciele nie zostali zaproszeni na
poniedziałkową konferencję podsumowującą konsultacje społeczne w
sprawie rządowego programu Narodowa Ochrona Zdrowia.

Minister zdrowia Mariusz Łapiński powiedział w piątek, że powodem odwołania przewodniczącego Komisji Rejestracji Leków był szereg zarzutów po kontroli w Instytucie Leków, którym prof. Aleksander Mazurek wcześniej kierował.

Zdaniem aptekarzy, minister zdrowia Mariusz Łapiński zbyt szybko wprowadził nowe listy leków refundowanych. Właściciele aptek i hurtowni farmaceutycznych uważają, że mieli za mało czasu na pozbycie się leków kupionych po starych, często wyższych cenach.

W środowej "Kropce nad i" w telewizji TVN minister zdrowia Mariusz Łapiński uznał symulację, przeprowadzoną przez Śląską Kasę Chorych, za niewiarygodną. Z symulacji wynika, że średnio 8% więcej zapłacą pacjenci za leki wydane zgodnie z nową listą leków refundowanych, która w środę weszła w życie.

Średnio 8% więcej zapłacą
pacjenci za leki wydane zgodnie z nową listą leków refundowanych,
która w środę weszła w życie - wynika z symulacji, przeprowadzonej
przez Śląską Kasę Chorych.

Za leki zapłacimy prawie 8% więcej, a nie - jak podawał resort zdrowia - średnio o 20% mniej - wynika z wyliczeń Śląskiej Kasy Chorych. W środę weszły w życie nowe listy leków refundowanych.

Od środy będą obowiązywały nowe wykazy leków refundowanych oraz nowe ceny i limity cen na leki. Według Ministerstwa Zdrowa, są one korzystniejsze od poprzednich.

Aptekarze zaskarżą ustawę o cenach i rozporządzenia dotyczące nowych list leków refundowanych do Trybunału Konstytucyjnego. Poinformowano o tym na konferencji prasowej w Naczelnej Izbie Aptekarskiej.

Minister zdrowia podpisał rozporządzenie w
sprawie limitów na leki i materiały medyczne - poinformowała
rzeczniczka resortu, Renata Furman. Rozporządzenie określa, ile
pacjent będzie płacił za leki refundowane.

W czwartek wieczorem minister zdrowia ma podpisać rozporządzenie dotyczące limitów refundacyjnych. Określi ono najtańsze produkty w poszczególnych grupach leków, które będą wpływały na poziom dopłat do pozostałych leków.

Rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia Renata
Furman powiedziała, że we wtorek późnym wieczorem zostały
podpisane przez ministra Mariusza Łapińskiego, rozporządzenia
dotyczące listy leków refundowanych.

Ministerstwo Zdrowia nie zamierza wprowadzać zakazu sprowadzania leków w formie darów - oświadczyła w poniedziałek rzeczniczka resortu Renata Furman. Zamierza natomiast uściślić zasady ich prowadzenia.

Wiceminister zdrowia Aleksander Nauman powiedział Sejmowej Komisji Zdrowia, że trudno jest obecnie
określić, jak wiele podmiotów z zagranicznym kapitałem zakłada apteki. Nauman przedstawił dane obejmujące 2001 rok, z których wynika, że osoby fizyczne (w tym farmaceuci) otrzymały 298 zezwoleń na prowadzenie apteki, 16 zezwoleń otrzymały duże koncerny, a 333 spółki prawa handlowego.

We wtorek mija termin składania przez firmy farmaceutyczne w Ministerstwie Zdrowia propozycji nowych cen leków. Minister zdrowia Mariusz Łapiński powiedział w Polskim Radiu, że firmy obniżają ceny, co jest korzystne dla pacjenta.

Obecnie środki antykoncepcyjne nie mogą być refundowane, ale będzie to możliwe w przyszłości - powiedział dziennikarzom w czwartek minister zdrowia Mariusz Łapiński.

Niektórzy lekarze ginekolodzy w woj. pomorskim każą sobie płacić za wypisanie recept na leki antykoncepcyjne. Pomorska Kasa Chorych po skargach pacjentek zdecydowała w środę, że nie można pobierać opłat za wypisanie recepty.

Producenci leków zagranicznych domagają się negocjacji cen leków. Twierdzą, że są oburzeni wypowiedziami ministra zdrowia Mariusza Łapińskiego o zawyżonych cenach leków w
Polsce.

Wiceminister zdrowia Aleksander Nauman potwierdził w Polskim Radiu, że część firm farmaceutycznych zgodziła się na obniżenie cen leków. Niektórzy producenci proponują obniżenie cen nawet o 30%. W Polsce ceny leków są wyższe nawet od tych w Europie Zachodniej od 30 do 300% - poinformował wiceminister.