pakistan(strona 22/84)

Świat w ekspresowym tempie odbiegła wiadomość, że zginął Osama bin Laden - najbardziej poszukiwany terrorysta, lider Al-Kaidy obwinianej za ataki na WTC i Pentagon 11 września 2001 roku, ale także liczne zamachy na całym globie. Co to oznacza dla wojny z terrorem i czy powinniśmy się bać zemsty terrorystów - pytamy Krzysztofa Liedela eksperta z Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz dyrektora Centrum Badań nad Terroryzmem Collegium Civitas.

Osama bin Laden nie żyje - podały w niedzielę wieczorem (czasu USA) amerykańskie media. Jego śmierć była wynikiem akcji amerykańskich sił specjalnych. Przywódca Al-Kaidy zginął w Pakistanie. "New York Times" i agencja AP podają, że jego ciało zostało pochowane w morzu. Wraz z informacją o zabiciu bin Ladena sięgające dotąd najwyższego od dwóch i pół roku poziomu ceny ropy obniżyły się.

W Karaczi w Pakistanie autobus przewożący oficerów marynarki najechał na przydrożną minę. W eksplozji ginęło czterech wojskowych i jeden przechodzień. Co najmniej pięć osób zostało rannych. - To była okropna scena. Wszędzie leżeli ranni - mówi jeden ze świadków zdarzenia.

W osobnych atakach w Karaczi, na południu Pakistanu, zdetonowano bomby obok dwóch przejeżdżających autobusów. W środku znajdowali się oficerowie pakistańskiej armii. Rannych zostało ponad 30 osób, a co najmniej jedna zginęła.

Dla pakistańskiej kobiety gwałt to hańba tak wielka, że często wybiera samobójstwo. Mukhtaran Mai postanowiła jednak walczyć. Stała się ikoną w rodzimym kraju. Tyle że po latach procesów - jak donosi BBC News - Sad Najwyższy uniewinnił pięciu z sześciu mężczyzn oskarżonych o zbiorowy gwałt na Pakistance. Według sędziów, zabrakło dowodów. A Mukhtaran Mai boi się teraz o własne życie.

Co najmniej 16 osób zginęło, a ponad 30 zostało rannych w wyniku eksplozji bomby w nielegalnym kasynie w Karaczi na południu Pakistanu - podała miejscowa policja i władze.

Pakistański sąd najwyższy podtrzymał wyrok uniewinniający pięciu z sześciu mężczyzn, którzy w ramach kary wydanej przez radę wioski zgwałcili 30-letnią kobietę - pisze BBC News.

Pakistan przeprowadził próbę odpalenia najnowszej rakiety balistycznej krótkiego zasięgu typu ziemia-ziemia. Rakieta ta ma zasięg 60 km i może przenosić głowice nuklearne. Próbę odpalenia oglądali wysocy urzędnicy państwowi.

Islamscy rebelianci zaatakowali w poniedziałek w północno-zachodnim Pakistanie konwój trzech pojazdów z żołnierzami sił paramilitarnych, zabijając 11 z nich - podał przedstawiciel władz Agencji Khyber, należącej do Federalnie Zarządzanych Terytoriów Plemiennych.

Osiem osób zginęło, a pięć innych zostało rannych w graniczącym z Afganistanem regionie plemiennym Kurram na północnym zachodzie Pakistanu, gdy niezidentyfikowani napastnicy ostrzelali mikrobus z przeważnie szyickimi pasażerami - poinformowały lokalne władze.

W Hangu na północnym zachodzie Pakistanu zamachowiec-samobójca zaatakował posterunek policji. Terrorysta wjechał samochodem w budynek komisariatu, powodując zniszczenia. Zginęło pięć osób, a 25 zostało rannych.

Pakistański sąd uwolnił oskarżonego o dokonanie zabójstwa dwóch osób obywatela USA. Wcześniej zawarto ugodę w sprawie zapłacenia przez niego odszkodowania rodzinom ofiar - poinformował minister prawa w rządzie prowincji Pendżab Rana Sanaullah. Adwokat ofiar poinformował, że wyniosło ono 2,3 mln dolarów. Oskarżony Raymond Davis okazał się agentem CIA. Jego uwolnienia żądał od Pakistanu prezydent USA Barack Obama. Sekretarz stanu USA Hillary Clinton zaprzeczyła, by odszkodowania wypłacił amerykański rząd.

W Pakistanie honorowe zabójstwa kobiet nazywane są karo-kari. Gulshan Bibi niesłusznie oskarżonej o cudzołóstwo, przez przeciwnika jej ojca, cudem udało się uniknąć śmierci. - W przypadku karo-kari nie liczą się fakty, a podejrzenia. Nawet jeśli jesteś niewinna musisz mieć świadomość, że możesz zostać zabita. Czasem wystarczy, że kobieta uśmiechnie się do obcego mężczyzny - opowiada Gulshan. Na porządku dziennym są również gwałty na kobietach, często zbiorowe. Mimo wysiłków organizacji walczących o prawa człowieka, przemoc wobec kobiet pozostaje w Pakistanie poważnym problemem.

Kilkuletni chłopiec żegna się z ustawionymi w szeregu kolegami. Jest ubrany na czarno. Na głowie ma chustę zakrywającą twarz. Wbiega w grupę innych dzieci. "Wybuch". Chwilę później malcy dokonują oględzin "zwłok".

W Islamabadzie zastrzelono ministra Pakistanu ds. mniejszości Shahbaza Bhattiego. Do zabójstwa przyznali się pakistańscy talibowie. Bhatti, który był jedynym chrześcijańskim ministrem, apelował o wprowadzenie zmian w kontrowersyjnym prawie o bluźnierstwie.

Napastnik na motocyklu ostrzelał studentki jednej z uczelni w mieście Mardan w zachodnim Pakistanie. 15 dziewcząt jest rannych, kilka z nich jest w stanie krytycznym. Ekstremiści islamscy od dawna zwalczają szkolnictwo przeznaczone dla dziewcząt, atakują szkoły i uczelnie żeńskie.

Uzbrojeni mężczyźni podpalili cysterny NATO z paliwem na północnym zachodzie Pakistanu. Ciężarówki przewoziły do Afganistanu paliwo dla wojsk koalicji. Zginęły cztery osoby. Napady na konwoje przewożące zaopatrzenie zdarzają się dość często. Sprawcami są zazwyczaj radykalni islamiści.

Barack Obama zażądał uwolnienia oskarżonego o morderstwo Raymonda Davisa. Amerykanin pomimo posiadanego immunitetu dyplomatycznego przebywa w pakistańskim areszcie. Islamabad kwestionuje bowiem dyplomatyczny status oskarżonego.

31 żołnierzy zginęło, a 42 odniosło obrażenia, kiedy w ośrodku rekrutacyjno-szkoleniowym pakistańskiej armii na północnym zachodzie kraju w powietrze wysadził się nastolatek - powiedział miejscowy policjant. - Zamachowcem był nastolatek ubrany w szkolny mundurek. Miał 14-15 lat - oznajmił przedstawiciel policji w Mardanie Abdullah Khan. Według innej, oficjalnej wersji, miał ok. 12 lat.