PO(strona 21/1)

Po wyjściu na jaw wysokich premii w rządzie Beaty Szydło Polacy jednoznacznie skrytykowali decyzję rządu. Sprawa nagród odbiła się też w notowaniach partii rządzącej, która zaliczyła spadek poparcia.

- Wystąpienie premiera Morawieckiego zdumiało mnie. Zdumiała mnie jego hipokryzja, obłuda, fałsz. To, o czym mówił, to oszukiwanie Polaków i mówienie nieprawdy w oczy - oznajmił szef klubu PO Sławomir Neumann.

"Odlot" - tak poniesione przez MON wydatki na płatności kartami służbowymi skomentował poseł PO Krzysztof Brejza. Zapowiedział też złożenie projektu ustawy ograniczającej narody dla premiera, prezydenta oraz najwyższych urzędników ministerialnych.

Polityk PO pokazał w Sejmie zdjęcia, na których widać - jak twierdzi - Macieja Wąsika całującego innego mężczyznę. W rozmowie z WP wyjaśnia, że musiał to zrobić, bo takie materiały mogą zostać wykorzystane przeciwko państwu.

Poseł PO przekonuje, że kłopoty partii w Gdańsku oraz oskarżenia wobec Rafała Trzaskowskiego, który będzie kandydował w Warszawie, nie zaszkodzą wynikowi w wyborach samorządowych. Zapowiada również, że prawdopodobnie wystartuje na prezydenta Szczecina.

W porównaniu do badania sprzed miesiąca poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości spadło o 5 punktów procentowych. W tym samym czasie notowania Platformy Obywatelskiej wzrosły o 6 punktów procentowych - wynika z najnowszego sondażu Kantar Public.

"Gdyby prezes Kaczyński zawieszał każdego antysemitę z PiS, wkrótce mieliby kłopot ze zgłoszeniem list wyborczych" - stwierdził rzecznik PO, Jan Grabiec. Według Jarosława Sellina przez tą wypowiedź poseł może mieć kłopoty prawne.

Rzeczniczce PiS Beacie Mazurek nie zaimponowało wystąpienie Grzegorza Schetyny na Radzie Krajowej PO. - Te same twarze, te same hasła, ta sama filozofia Polski, jako brzydkiej panny na wydaniu - podsumowała.

- Pamiętam naszą ostatnią rozmowę, bo byłem ministrem obrony w pańskim rządzie i prosiłem pana, żeby świra Macierewicza odwołać - powiedział Radosław Sikorski. Były szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych zwrócił się w ten sposób na Radzie Krajowej PO do Jarosława Kaczyńskiego.

Wygląda na to, że w sondażach SLD jest jak wańka-wstańka. W środę partia zaliczyła wynik niemal 10 proc., żeby następnego dnia znaleźć się pod progiem wyborczym. Jednak w piątek znowu może świętować sondażowy sukces.

Choć Radosław Sikorski w mediach społecznościowych nie unika komentowania polityki, od 2015 roku się w nią nie angażował. Możliwe, że teraz się to zmieni. W sobotę wygłosi przemówienie na konwencji Platformy Obywatelskiej.

- Zażądałem i żądam od wszystkich sił wolnościowych, abyśmy poszli razem przeciwko PiS-owi - powiedział były prezydent Lech Wałęsa po spotkaniu z szefem PO Grzegorzem Schetyną.

Zaskoczeniem nie jest wynik PiS, które w najnowszym sondażu cieszy się poparciem na poziomie 39,7 proc. Na drugą PO chce zagłosować 19,6 proc. wyborców. Sporą niespodzianką jest poparcie dla pozostałych partii politycznych.

Paweł Adamowicz zadeklarował, że ponownie wystartuje w wyborach na prezydenta Gdańska, nawet jeśli nie dostanie poparcia PO. - Kibicuję Grzegorzowi Schetynie, żeby udało mu się go powstrzymać, spacyfikować - komentuje Katarzyna Lubnauer.

Prezydent Warszawy twierdzi, że słowa Mateusza Morawieckiego o "żydowskich sprawcach" szkodzą Polsce. Gronkiewicz-Waltz zapowiada również, że w nadchodzących wyborach poprze Rafała Trzaskowskiego. Na antenie TOK FM odniosła się również do nietypowego prezentu od działaczy Razem.

Prezydent Gdańska twierdzi, że żaden z polityków PiS nie będzie w stanie zagrozić mu w walce o reelekcję. Podkreśla również, że PiS obawia się jego kandydatury i traktuje go jako przeszkodę w drodze do przejęcia władzy w mieście.

Pomnik upamiętniający ofiary katastrofy smoleńskiej stanie na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Mimo protestów opozycji i prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz prace są kontynuowane. Jest kolejne zezwolenie. Kandydat PO na prezydenta Warszawy ocenia sytuację bardzo ostro.

Polityk Platformy Obywatelskiej zabiera głos we własnej sprawie. Stanisław Gawłowski Oświadczył, że czeka na wezwanie z prokuratury. Według niego śledczy nie mają podstaw do postawienia zarzutów.

"Komentarze izraelskich dziennikarzy i polityków krytykujących nowelizację ustawy o IPN mogą wynikać z powszechnej niewiedzy historycznej" - twierdzi Marta Kaczyńska. Wskazała też na "promowanie polityki wstydu i imposybilizmu" przez poprzedni rząd.