pobicie(strona 53/63)

27-letniego mieszkańca Kielc podejrzanego o dokonanie wspólnie z innymi mężczyznami rozboju na taksówkarzu, zatrzymali policjanci - poinformował komisarz Krzysztof Skorek ze świętokrzyskiej policji.

Dwóch kielczan w wieku 19 i 23 lat, podejrzewanych o pobicie 39-letniego mieszkańca miasta zatrzymali policjanci. Ofiara na skutek obrażeń głowy zmarła w szpitalu.

Janusz Rożek spod Lublina wystąpił o zasądzenie 300 tys. zł od dwóch byłych funkcjonariuszy lubelskiej Służby Bezpieczeństwa. Obaj pobili go na posterunku milicji do nieprzytomności - pisze "Dziennik Wschodni".

Policjanci zatrzymali 45-letniego mężczyznę, który brutalnie pobił swoją żonę. W wyniku odniesionych ran kobieta zmarła. Mężczyzna trafił do więzienia. Postawiono mu zarzut znęcania się i pobicia ze skutkiem śmiertelnym.

Na 25 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Białymstoku 20-latka za współudział
w zabójstwie rówieśnika w porachunkach pseudokibiców
piłkarskich.

Łódzcy policjanci zatrzymali trzy osoby podejrzane o rozbój. Ofiarą napaści padł 30-letni mężczyzna, który został dotkliwie pobity. Sprawcy skradli mu... złotówkę. Teraz grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.

O pozbawienie wolności i spowodowanie lekkich
obrażeń ciała Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie (Świętokrzyskie)
oskarżyła mężczyznę, podejrzanego o to, że pobił 17-latka i
przewiózł go w bagażniku samochodu.

Prokuratura Rejonowa w Przemyślu (Podkarpackie) wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez wychowawców i opiekunów placówki opiekuńczo-wychowawczej w Nienadowej, w wyniku czego miało dochodzić do znęcania się fizycznego starszych wychowanków nad młodszymi dziećmi.

Zdaniem byłego działacza "Solidarności", a
dziś polityka PD Jana Lityńskiego, sprawa wyjaśnienia okoliczności
śmierci Grzegorza Przemyka od początku była źle prowadzona.
Oskarżeni w niej - uważa Przymyk - powinni być też inni funkcjonariusze MO, obecni na posterunku, gdzie śmiertelnie pobity został Przemyk.

Uczniowie ze szkoły w Sulęcinie w Wielkopolsce nagrali telefonem komórkowym, jak ksiądz uderza ręką ucznia podczas lekcji religii. Uderzenie było na tyle silne, że dziecko niemal spadło z krzesła. O sprawie donosi "Fakt".

Katowiccy policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę podejrzanego o śmiertelne pobicie 56-letniego mieszkańca Katowic. Do aresztu trafiła również 21-letnia siostra podejrzanego, która nie udzieliła rannemu mężczyźnie pomocy.

Policja zatrzymała mężczyznę, który razem z
kompanem w centrum Katowic na śmierć skatował przechodnia dlatego,
że ten odmówił papierosa jego siostrze.

Prokuratura w Brzegu będzie wyjaśniać sprawę bójki sędziów w sądzie w Strzelcach Opolskich. Nie wiadomo, który z sędziów był sprawcą pobicia. Obaj twierdzą, że zostali napadnięci i musieli się bronić. Na razie obaj nie mogą prowadzić rozpraw.

Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch
mężczyzn, którzy napadli na syna charge d'affaires jednej z
ambasad, żądając od niego pieniędzy i telefonu komórkowego. Obaj
byli już wcześniej notowani za kradzieże i rozboje.

Wrocławska prokuratura postawiła zarzuty pięciu mężczyznom, którzy w sobotę pobili członka Obozu Narodowo-Radykalnego (ONR). Doszło to tego przed planowaną demonstracją narodowców.

Na trzy miesiące mysłowicki sąd aresztował 22-latka, który przez kilka lat dręczył i okradał swoją 82-letnią przybraną babcię. Dopiero niedawno zdesperowana staruszka postanowiła powiedzieć o wszystkim policjantom.

Sąd Okręgowy w Koszalinie zdecydował o aresztowaniu 37-letniego Romana S. - zastępczego rodzica, podejrzanego o bicie 4,5-letniej Roksany z podkoszalińskiego Manowa. Poinformowała o tym rzeczniczka koszalińskiej policji Urszula Tokarzewicz. W areszcie przebywa już żona mężczyzny, 34-letnia Elżbieta S.

Sąd Rejonowy w Sejnach zajmie się sprawą małżeństwa, które w szkole podbiło uczęszczającego do niej 9-latka za to, że zaczepiał ich córkę. W akcie oskarżenia prokurator postawił im m.in. zarzut narażenia chłopca na ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Świętokrzyscy policjanci nie dali się przechytrzyć dwóm nastolatkom, którzy zgłosili im, że zostali napadnięci. Podejrzenia funkcjonariuszy wzbudził fakt, że ani 17 ani 18-latek nie są w stanie dokładnie opisać wyglądu żadnego ze sprawców napadu. Pieniądze, które dostali od rodziców na telefon i opłacenie egzaminu na prawo jazdy przegrali w jednym z lokali w Busku-Zdroju. Teraz mogą odpowiedzieć za powiadomienie o przestępstwie, którego nie było. Grozi im nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Trzy gimnazjalistki w Rawie Mazowieckiej tak pobiły swoją koleżankę, że dziewczyna trafiła na oddział chirurgii szczękowej do szpitala w Zgierzu z podejrzeniem pęknięcia szczęki. Decyzją sędziego z wydziału rodzinnego i spraw nieletnich wobec 15-latek został zastosowany areszt tymczasowy.
Z policyjnej izby dziecka w Łodzi nastolatki zostały przewiezione do schroniska dla nieletnich, gdzie będą przebywały do czasu zakończenia sprawy.