woda(strona 29/63)

W całej Polsce trwają wybory prezydenckie. Są jednak punkty wyborcze, do których na głosowanie trzeba dojeżdżać amfibią.

Ze Szreniawy w Piotrkowicach Wielkich (Małopolskie) wyłowiono zwłoki 47-latka, poszukiwanego od początku czerwca - poinformował Michał Kondzior z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Nadwiślańskie miasta i gminy w regionie kujawsko-pomorskim odwołały alarm powodziowy, obowiązujący od ośmiu dni. Poziom wody w Wiśle opadł już poniżej poziomu alarmowego.

Dziewięć ofiar śmiertelnych, 645 miejscowości pod wodą, ponad 1,8 tys. domów i mieszkań, które nie nadają się już do użytku, i blisko 2 mld zł strat - to wstępny bilans powodzi, która w maju i czerwcu dotknęła Małopolskę.

W ciągu najbliższej doby w woj. mazowieckim na Wiśle na odcinku od ujścia Bzury do zbiornika we Włocławku utrzymywać się będą przekroczenia stanów alarmowych - informuje IMiGW.

Poziom głównych rzek Podkarpacia nie przekracza stanów ostrzegawczych. Pod wodą nadal znajduje się jednak obszar o powierzchni ponad 70 km kwadratowych - poinformował Janusz Morawski z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie. Według prognoz, wypompowywanie wody może potrwać nawet 8-9 dni.

Dwie osoby ranne, zerwane dachy, uszkodzone samochody, połamane drzewa i słupy energetyczne i zalane piwnice - to skutki burz i gwałtownych ulew na Pomorzu. Strażacy interweniowali do tej pory około trzystu razy. Burze przeszły też przez woj. zachodniopomorskie oraz Warmię i Mazury. Trasa kolejowa Warszawa-Gdańsk jest zablokowana przez powalone drzewa między stacjami Gralewo i Rybno w okolicach Działdowa - poinformował rzecznik PKP Polskie Linie Kolejowe Krzysztof Łańcucki. Na zwalone drzewo najechał pociąg "Małopolska".

W ciągu ostatniej doby nigdzie nie doszło do przerwania wałów, nie poszerzyła się też w znacznym stopniu powierzchnia terenów zalanych - poinformował po południu minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller.

Alarmy powodziowe wciąż obowiązują w wielu gminach na terenie kraju. Na Podkarpaciu obowiązywał w trzech gminach, w woj. dolnośląskim w jednej. Wójt ogłosił alarm, gdy nad rejonem przeszły intensywne opadu deszczu i gradu, które doprowadziły do zalania kilku domów i gospodarstw rolnych. Stan alarmowy wciąż obowiązuje w Warszawie.

Wiele osób, które straciły majątki przez powódź, nie zgłasza się po zasiłki. Według "Dziennika Gazety Prawnej" - przyczyną mogą być różne zasady przyznawania tych świadczeń w zależności od regionu kraju.

Zdaniem wojewody mazowieckiego, Jacka Kozłowskiego, brzegi Wisły w Warszawie są zaniedbane i wymagają uporządkowania w razie kolejnej powodzi. Fala kulminacyjna wciąż przechodzi przez stolicę, a władze stolicy i Mazowsza już teraz wyciągają wnioski na przyszłość.

Ulewa, która w środę wieczorem nawiedziła okolice Poznania uszkodziła nasyp kolejowy na międzynarodowej trasie z Berlina do Warszawy w okolicach Kostrzyna pod Poznaniem. Pociągi jeżdżą w tym miejscu wolniej.

Podnosi się poziom Wisły w Płocku, gdzie rzeka zaczęła wlewać się na bulwar w okolicach przystani statku spacerowego. Cały czas umacniane są wały przeciwpowodziowe w najniżej położonej, prawobrzeżnej dzielnicy miasta - Borowiczki. Pogarsza się sytuacja w Wyszogrodzie, gdzie rzeka wlała się na bulwar i podtopiła położony tam amfiteatr. Wały wzdłuż rzeki są patrolowane i w razie konieczności umacniane - poinformowała Agata Majewska z gminnego sztabu przeciwpowodziowego.