Wypadek(strona 19/1)

Na drodze S3 w Bolkowie doszło do czołowego zderzenia samochodów. Jeden z pojazdów wjechał pod prąd. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Do poważnego wypadku doszło na drodze S3 w pobliżu Jawora na Dolnym Śląsku. Jeden z kierowców wjechał na drogę ekspresową pod prąd, powodując zderzenie z innym uczestnikiem ruchu. Poszkodowane zostały trzy osoby. Dwie z nich trafiły do szpitala.

Około 250 milionów pszczół miodnych wydostało się na wolność po tym, jak ciężarówka przewożąca je przewróciła się na drodze w stanie Waszyngton, niedaleko granicy z Kanadą – poinformowała stacja CBS News. Mieszkańców wezwano do unikania okolic wypadku.

Na krośnieńskim lotnisku doszło do dramatycznego wypadku podczas wyścigów samochodowych. Zielone BMW wjechało w tłum, raniąc 17 osób. Kierowca, 27-letni Patryk Z., jest dobrze znany lokalnej społeczności i policji.

W stanie Waszyngton doszło do nietypowego wypadku drogowego. Przewrócona ciężarówka uwolniła około 250 milionów pszczół miodnych, co wywołało alarm wśród lokalnych władz.

Na autostradzie A4 w Mysłowicach doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy uderzył w koparkę, zginął kierowca, a cztery osoby są w stanie krytycznym - podaje RMF FM.

W Pabianicach doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 61-letni mężczyzna. Sygnalizator spadł na niego po uderzeniu przez samochód.

Trzy tygodnie temu w Wodzisławiu Śląskim doszło do tragicznego wypadku podczas policyjnego pościgu. Sześciolatek, który był pasażerem ściganego auta został ciężko ranny. Trafił do szpitala. Niestety, lekarzom nie udało się go uratować.

W piątek rano w Łomiankach doszło do tragicznego wypadku na terenie firmy kurierskiej. Kabina ciężarówki zmiażdżyła jednego z pracowników, który zginął na miejscu.

Katowicka prokuratura zleciła uzupełniającą opinię biegłego w sprawie wypadku na A1, w którym zginęła trzyosobowa rodzina. Podejrzany Sebastian M. został sprowadzony do Polski z ZEA. Grozi mu do 8 lat więzienia.

W województwie warmińsko-mazurskim doszło do poważnego wypadku. Na drodze krajowej numer 63, pomiędzy Piszem a Orzyszem autobus wpadł do rowu. Pojazdem podróżowała wycieczka licząca 25 osób, spośród nich zdecydowana większość to dzieci w wieku 16 lat. Pięć osób odniosło obrażenia.

Sebastian M., oskarżony o spowodowanie tragicznego wypadku na A1, przebywa w areszcie. Fundacja Freedom-24 i jego adwokatka domagają się jego uwolnienia, powołując się na zasadę domniemania niewinności.

Na autostradzie A2 doszło do zderzenia czterech samochodów, co spowodowało 16-kilometrowy korek - donosi TVN Warszawa. Trudne warunki pogodowe utrudniają sytuację kierowcom.

Na warszawskim Mokotowie doszło do poważnego wypadku z udziałem tramwaju i śmieciarki. 24-letni kierowca ciężarówki wypadł z kabiny i w ciężkim stanie trafił do szpitala.

Podczas Moto Show Poland w Krośnie w niedzielę doszło do dramatycznego wypadku, w którym samochód wyścigowy wjechał w tłum. W środę kierowca i organizator usłyszeli zarzuty.

W środowy poranek w Lutogniewie doszło do tragicznego wypadku z udziałem autobusu szkolnego. Zginął kierowca osobówki, a jedno z dzieci trafiło do szpitala. Droga krajowa nr 36 wciąż jest zablokowana, a kierowcy muszą się liczyć z dużymi utrudnieniami.

Sebastian M. został przesłuchany i usłyszał zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku na A1. Mężczyzna w trakcie czynności miał wyrazić skruchę i się popłakać - podaje "Fakt".

Kierowca tesli staranował infrastrukturę drogową w centrum Warszawy i uciekł z miejsca zdarzenia. Incydent miał miejsce we wtorek rano, na ul. Marszałkowskiej. Policja prowadzi poszukiwania.

Podejrzany o spowodowanie wypadku na A1 Sebastian M. usłyszał zarzut w prokuraturze. Nie przyznał się do czynu. - Złożył częściowe wyjaśnienia, takie bardzo ogólne i zadeklarował, że na dalszym etapie będzie składał dalsze wyjaśnienia - powiedział pełnomocnik rodziny ofiar Łukasz Kowalski.

Donald Tusk odniósł się do poniedziałkowego sprowadzenia do Polski Sebastiana M., podejrzewanego o spowodowanie wypadu na A1. - Musieliśmy podjąć niezwykle skomplikowane działania dyplomatyczne. (...) Nadzorowałem tę akcję osobiście - podkreślił premier. Mężczyzna we wtorek został doprowadzony do katowickiej prokuratury, tam usłyszał zarzut. Nie przyznał się do winy.