Zarzuty(strona 28/1)

W nocy do szpitala w Chorzowie przyjęto sześciomiesięcznego niemowlaka z rozciętym łukiem brwiowym. Zatrzymano matkę dziecka i jej partnera.

Aresztowano 39-letniego policjanta z Brodnicy (woj. kujawsko-pomorskie) podejrzanego o gwałt na komendzie. Dodatkowo prokuratura postawiła mu zarzuty gwałtu lub próby gwałtu na kolejnych kobietach. Grozi mu do kilkunastu lat więzienia.

Prokuratura Regionalna w Łodzi postawiła zarzut niegospodarności w wielkich rozmiarach Jackowi K., byłemu prezesowi koncernu PKN Orlen, oraz dwóm byłym dyrektorom firmy – Leszkowi K. i Michałowi S. Ich działalność miała spowodować szkody spółki w wysokości 3,4 mln zł. Podejrzani mogą trafić do więzienia nawet na dziesięć lat.

Przełom w sprawie strzelaniny w Reutersie w Gdyni, do której doszło w listopadzie 2017 roku. Zmieniono zarzuty dla 32-letniego Białorusina. Mężczyzna miał wcześniej odpowiadać za usiłowanie zabójstwa.

Sylwiusz J., wójt gminy Żelazków, usłyszał trzy zarzuty. Dwa dotyczą znęcania się nad rodziną, jeden znieważenia funkcjonariuszy publicznych. 60-latek w chwili zatrzymania był pod wpływem alkoholu.

Śledczy postawili zarzut 48-latkowi z Gdańska, który telefonicznie groził zabiciem Donalda Tuska. Mundurowi chcą tymczasowego aresztu dla mężczyzny.

W gdańskiej prokuraturze zakończyło się przesłuchiwanie Stefana W. Nożownik usłyszał zarzut zabójstwa. W niedzielę ciężko zranił prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. 27-latkowi grozi dożywocie. Nie przyznaje się do winy.

Pięć osób usłyszało zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym okrucieństwem i usiłowania handlu ludźmi. Są podejrzani o uprowadzenie 20-latki z Płońska. W sprawę zamieszany jest jej były chłopak.

Były dyrektor Departamentu Operacyjnego-Śledczego w CBA Paweł W. usłyszał zarzuty. Miał przez kilka lat prowadzić samochód bez prawa jazdy.

Dwóch mężczyzn w wieku 35 i 31, którzy zostali zatrzymani ws. handlu dopalaczami, trafiło do aresztu. Możliwe, że znajdzie się tam również 17-latek. Sąd dopiero rozpatruje wniosek o jego aresztowanie.

Mężczyzna, który w niedzielny wieczór zaatakował dwie osoby na sali kinowej usłyszał zarzuty zabójstwa i usiłowania zabójstwa. Napastnik złożył wyjaśnienia, ale prokuratura nie chce ujawnić ich treści.

To 15-latka wyprowadziła w niedzielę na spacer amstaffa, który rzucił się na 8-letnią dziewczynkę. Nastolatka policji tłumaczyła, że nie spodziewała się takiej reakcji psa. Policjanci mimo to postawili jej zarzuty. Sprawą zajmie się sąd dla nieletnich.

Janusz Palikot jest "zaskoczony informacjami" o tym, że unika stawienia się w prokuraturze. Ma usłyszeć zarzuty za niezapłacenie ponad miliona złotych podatku. - Respektuję prawo - przekonuje polityk, podkreślając, że to "złośliwy i nieuprawniony atak na jego dobrą reputację".

Dentystka z powiatu pszczyńskiego (województwo śląskie) usłyszała blisko 500 zarzutów w związku z fałszowaniem wniosków do Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) o refundację leczenia oraz raportów za rzekomo zrealizowane świadczenia. Grozi jej do ośmiu lat więzienia.

Zaklejanie ust taśmą klejącą, szczypanie, stawianie do kąta - tak dwoje nauczycieli miało traktować uczniów Szkoły Podstawowej w Starych Bielicach. Koszalińska prokuratura przedstawi im zarzuty znęcania się. Dzieci miały być też dręczone psychicznie.

Mężczyzna, który próbował zaciągnąć do samochodu 15-latkę w Widlinie, nie pójdzie do aresztu. 31-latek usłyszał zarzuty, ale sąd uznał, że objęcie go dozorem policyjnym jest wystarczające.

25-letni kierowca, który nie zatrzymał się do kontroli policyjnej usłyszał dwa zarzuty. Na skrzyżowaniu Bora-Komorowskiego i Fierldorfa spowodował kolizję. 25-latek jest obywatelem Bułgarii.

Łódzka prokuratura oskarżyła 40-latka i jego 30-letnią żonę o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad dziećmi. Mężczyźnie dodatkowo zarzuca się spowodowanie obrażeń ciała u ośmiolatki. Małżeństwu grozi 8 lat więzienia.

W województwie mazowieckim strażnicy graniczni z Nadwiślańskiego Oddziału zlikwidowali nielegalną fabrykę amfetaminy. Narkotyk miał być produkowany i sprzedawany na większą skalę. Zatrzymano trzech obywateli Wietnamu. Postawiono im też zarzuty.

Śledczy nie mają wątpliwości, że bierna postawa matki w znaczący sposób przyczyniła się do braku zahamowań brutalnego ojca wobec dwumiesięcznego dziecka. Mimo pełnej świadomości tego, co robi jej partner, nie zapobiegła tragedii. Prokuratura zadecydowała więc o postawieniu 19-latce zarzutów.