pobicie(strona 2/63)

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach poinformowała, że sprawcy usłyszeli zarzuty ws. pobicia b. ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.

Czym obecnie zajmuje się Adam Niedzielski, który w rządzie PiS był ministrem zdrowia? Zasiada w radzie nadzorczej jednej ze spółek miejskich w Margoninie. - To znakomity fachowiec - chwali burmistrz miasta.

– Barbarzyńskie i prymitywne zachowanie – tak o ataku na byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego mówi Wirtualnej Polsce jego poprzednik Łukasz Szumowski. Profesor przyznaje, że sam dostawał pogróżki również po odejściu z rządu, a nawet przesyłano mu "wyroki śmierci". – Warto powściągnąć emocje i włączyć rozum – apeluje w kontekście podsycania teorii spiskowych w sprawie pandemii COVID-19.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, dwaj mężczyźni, którzy pobili w Siedlcach byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, zostaną przesłuchani w prokuraturze w piątek. W sprawie prowadzone jest dochodzenie. Napastnikom grozi do 5 lat więzienia.

Prokuratura w Siedlcach prowadzi dochodzenie dotyczące pobicia Adama Niedzielskiego - dowiedziała się Wirtualna Polska. Były minister zdrowia został zaatakowany przez dwóch mężczyzn w centrum miasta.

- Mężczyźni, którzy pobili byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, pojawili się na komendzie policji po telefonie od adwokata. Zadzwoniła do niego partnerka jednego ze sprawców zdarzenia, która była przesłuchiwana. Policjanci i tak by zatrzymali podejrzanych pod ich domem - mówi nam anonimowo jeden z oficerów policji, znających kulisy sprawy.

- To jest sprawa niezwykle bulwersująca - przyznała na antenie TOK FM Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej odniosła się do pobicia byłego szefa resortu zdrowia Adama Niedzielskiego i kwestii odebrania mu ochrony.

Sprawcy pobicia Adama Niedzielskiego sami zgłosili się do komendy w Siedlcach. Jak przekazała policja, 35-latek i 39-latek byli pijani, mieli około 2 promile we krwi. Gdy wytrzeźwieją, będą z nimi wykonywane dalsze czynności procesowe.

Policja zatrzymała sprawców pobicia byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Wiceminister MSWiA Czesław Mroczek w programie "Tłit" WP poinformował, że czynności z zatrzymanymi odbędą się dopiero dzisiaj. - Nie można było z prowadzić z nimi wczoraj czynności z uwagi na ich stan - przekazał. Przyznał także, że to on podjął decyzję o odebraniu ochrony.

Adam Niedzielski trafił do Szpitala Wojewódzkiego w Siedlcach - przekazało radio RMF FM. Policja potwierdziła, że w środę w centrum miasta byłego ministra zaatakowało dwóch nieznanych sprawców.

Do nietypowych scen doszło w poniedziałek w jednym z ośrodków wypoczynkowych w Krynicy-Zdroju. Pijany kuracjusz zdemolował stołówkę i pobił lekarza. Medyka zabrała karetka, awanturnika - policyjny radiowóz.

W Nowym Pazarze w Serbii doszło do brutalnego pobicia Polaka. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn podejrzanych o atak. Poszkodowany trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami.

Do brutalnego pobicia dwóch mężczyzn przez grupę czterech napastników doszło w Miliczu na Dolnym Śląsku. Policja szybko zidentyfikowała sprawców dzięki nagraniom z monitoringu.

Do tragicznego zdarzenia doszło w zakładzie karnym przy ul. Kleczkowskiej we Wrocławiu. Około 30-letni mężczyzna z obrażeniami głowy został przewieziony do szpitala, jednak zmarł po kilkudziesięciu godzinach -dowiaduje się Wirtualna Polska. "Doszło do incydentu pomiędzy osadzonymi" - przekazuje nam rzeczniczka Służby Więziennej, ppłk Arleta Pęconek.

Na początku czerwca doszło do sprzeczki, w wyniku której śmiertelnie pobity został Marcin P. Sprawcy ukradli umierającemu mężczyźnie buty. Napastnicy zostali zatrzymani. Obaj usłyszeli zarzuty. Niewykluczone, że ich partnerki również będą miały problemy z prawem.

Antyterroryści, którzy przez kilka godzin katowali przypadkowego człowieka, nie trafią do więzienia. Sąd uznał, że skoro byli wcześniej niekarani, nie należy traktować ich zbyt surowo.

Policja ujawnia nowe szczegóły dotyczące brutalnego pobicia 16-latka w Błoniu. Zatrzymano dwóch mężczyzn, którzy usłyszeli zarzut, ale nie zostali aresztowani.

Brutalne pobicie 16-latka w Błoniu wstrząsnęło lokalną społecznością. W środę wieczorem policja poinformowała o zatrzymaniu dwóch osób, które mogą mieć związek z tą napaścią.

Policja zatrzymała trzech mężczyzn w wielu 27, 28 i 38 lat, którzy za namową 18-letniej dziewczyny weszli na teren jeden z posesji i zaatakowali domowników. Jeden z nich - 46-letni mężczyzna - doznał obrażeń zagrażających życiu.