Wybory(strona 365/1)

Duży skok frekwencji wyborczej powinien nastąpić wieczorem, kiedy ludzie wrócą z dłuższego weekendu. Szacuję, że w sumie powinna ona wynieść około 25%, nie sądzę, by przekroczyła 30% - ocenił socjolog prof. Paweł Śpiewak.

Frekwencja w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego do godz. 18.00 wyniosła 15,4% - podała Państwowa Komisja Wyborcza. Najwyższa frekwencja była w okręgu warszawskim - 21,44%. W żadnym innym okręgu nie sięgnęła 18%.

Do nietypowego incydentu doszło podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego w pobliżu jednego z lokali wyborczych w Legnicy (Dolnośląskie). Zaginęło tam 7 flag. Policja podejrzewała, że zostały one ukradzione. Tymczasem, jak się okazało, flagi porwał... wiatr.

Frekwencja w wyborach do Parlamentu Europejskiego w Portugalii w niedzielę do godz. 12.00, cztery godziny po otwarciu lokali wyborczych, wyniosła 14,18% - poinformowała Komisja Wyborcza.

Były szef MSZ Władysław Bartoszewski uważa,
że odbywające się 13 czerwca wybory do Parlamentu Europejskiego są
zamknięciem bardzo tragicznego, kilkudziesięcioletniego okresu w
historii Polski.

Znaczenie Parlamentu Europejskiego jest obecnie znacznie większe niż było jeszcze kilka lat temu - powiedział Marek Borowski, szef Socjaldemokracji Polskiej. Według niego, dotychczas było jednak zbyt
mało informacji o pracach tego parlamentu. Były marszałek Sejmu Marek Borowski zagłosował przed południem w wyborach do PE.

Zdaniem prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, wybory do Parlamentu Europejskiego będą miały skutki polityczne, natomiast nie będzie to rewolucja. Prezydent głosował przed południem w Obwodowej Komisji Wyborczej nr 458 w Warszawie.

Do pierwszego incydentu wyborczego na Dolnym
Śląsku doszło w jednej z obwodowych komisji wyborczych w
Wałbrzychu. Nieznani sprawcy weszli ok. godz. 6 rano
do lokalu wyborczego i ukradli godło państwowe oraz trzy flagi
polskie i dwie Unii Europejskiej.

Blisko 30 mln Polaków, po raz pierwszy w historii, ma możliwość wybrania swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Lokale wyborcze będą czynne od 8 do 22. Głosują również Polacy za granicą, także w polskich bazach wojskowych w Iraku.

W nowojorskim okręgu konsularnym w sobotę o 8 rano czasu miejscowego rozpoczęły się wybory do Parlamentu Europejskiego. Wyborcy głosują na kandydatów zgłoszonych w okręgu nr 4 Warszawa. Do eurowyborów zarejestrowały się zaledwie 694 osoby.

O wybór do europarlamentu ubiega się 1887 kandydatów z Polski, najmłodszy z nich ma 21 lat, najstarszy - 80.
Głosowanie rozpoczęło się o godz. 8.00. Lokale wyborcze będą
czynne do godz. 22.00.

Biskupi polscy uczestniczący w obradach 328. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu Polski w Licheniu (Wielkopolskie), zaapelowali w sobotę podczas konferencji prasowej o liczny udział w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego i do wykazania swej odpowiedzialności za losy Europy.

Parlament Europejski to najbardziej demokratyczna instytucja Unii Europejskiej, o coraz większym znaczeniu, bardzo ważne forum debaty politycznej. Naszym przedstawicielom w PE stawiamy wysokie wymagania - powiedział marszałek Sejmu Józef Oleksy w wystąpieniu w telewizyjnej Jedynce. W piątek, w ostatnim dniu kampanii, Oleksy zachęcał Polaków do udziału w wyborach do PE.

(PAP)
O północy kończy się kampania do europarlamentu i zaczyna się cisza wyborcza. Potrwa do godz. 22.00 w niedzielę, gdy zamknięte zostaną lokale wyborcze.

Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Ferdynand Rymarz przypomniał, że w czasie trwania ciszy wyborczej w lokalach wyborczych nie wolno umieszczać emblematów partyjnych, ani manifestować elementem stroju sympatii dla jakiegoś ugrupowania politycznego. Ma to związek z zapowiedziami Samoobrony, że członkowie komisji wyborczych z jej ramienia założą 13 czerwca krawaty w biało-czerwone pasy.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław
Kaczyński uważa, że zapowiedź prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego
o wyborach parlamentarnych 8 sierpnia jest szantażem godzącym w
polską demokrację. Jego zdaniem, wybory 8 sierpnia byłyby
podważeniem sensu procedury wyborczej.

Tysiące wiernych uczestniczyło w całym kraju w procesjach Bożego Ciała. W homiliach biskupi często nawiązywali do zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.

W piątek o północy rozpoczyna się cisza
wyborcza. Potrwa do niedzieli do godz. 22.00, gdy zamknięte zostaną
wszystkie lokale wyborcze. Prowadzenie kampanii w czasie ciszy
grozi karą aresztu lub grzywny.

"Więcej Brytyjczyków głosowało na zwycięzcę programu
telewizyjnego 'Big Brother' niż w wyborach europejskich" - cytuje belgijski dziennik "La Libre Belgique" dotychczasowego przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Pata Coksa.

Na Litwie jednocześnie z wyborami do Parlamentu
Europejskiego odbędą się w niedzielę przedterminowe wybory
prezydenta, w których startuje pięciu kandydatów.
Zdaniem komentatorów, nie ma wśród nich wyraźnego lidera,
cieszącego się powszechnym zaufaniem, potrafiącego przekonać, że
po zdymisjonowaniu prezydenta Rolandasa Paksasa to właśnie on
zjednoczy skłócony naród i odbuduje autorytet Litwy na świecie.